(25kB)
  strona główna> gazetka parafialna

strona główna duszpasterstwo oświata apteka sklep sport kancelaria ogłoszenia parafialne informacje o parafii


(5kB) Cud Bożego Narodzenia
(5kB) Bóg się rodzi dla Każdego
(5kB) Puk... puk... Kolęda
(5kB) Sprawozdanie za rok 2003
(5kB) Moc polskiego potriotyzmu


(8kB) Sylwetki(5kB)



MOC POLSKIEGO PATRIOTYZMU
Fragment homilii bpa Mariana Gołębiewskiego wygłoszonej 11 listopada 2003 r. W koszalińskiej katedrze

(12kB)Dzień 11 listopada jest datą szczególna w nowożytnej historii Polski. Wyznacza ona bowiem wyrwanie się polski z zaborczych okowów i wyjście na wolność, 11 listopada to dzień odrodzenia Polski. Właśnie dzisiaj świętujemy 85. rocznicę odzyskania niepodległości przez naszą Ojczyznę. Ze czcią wspominamy tych, którzy z największym poświęceniem walczyli o wolność Polski, składając na jej ołtarzu ofiarę z własnego życia. Przywołujemy w pamięci pokolenia rodaków żyjących pod zaborami, których jedynym marzeniem była wolna, suwerenna i niepodległa Rzeczpospolita. Nie doczekali się tego. Nie było im dane pełna piersią zaśpiewać: "Ojczyznę wolna pobłogosław Panie!". Ich prochy pokryły kurhany. Jak polska długa i szeroka, a także poza jej obecnymi granicami, porozrzucane są ich mogiły: z czasów insurekcji kościuszkowskiej, powstania listopadowego i styczniowego, z czasów wojny polsko-sowieckiej 1920 roku, czy też z drugiej wojny światowej (1939 - 1945).

Dzisiaj dziękujemy Bogu za dar wolności, która odzyskaliśmy w 1918 roku na krótki okres 21 lat, i za tę, która została nam dana powtórnie w 1989 roku. U podstaw odzyskania niepodległości jawi się postać komendanta J. Piłsudskiego.Po tej Mszy świętej nastąpi odsłonięcie jego pomnika w naszym mieście - Koszalinie. Czyż nie jest to jakiś złośliwy kaprys historii? W miejscu gdzie urodził się późniejszy marszałek polski J. Piłsudski, na Kresach, nie ma najmniejszego śladu, najmniejszej pamiątki związanej z jego osobą, natomiast w mieście, o którym on nawet nie marzył we snach, aby kiedyś mogło być polskie, wznosimy mu pomnik. Chwała tym, którzy wbrew przeciwnościom podjęli dzieło budowy tego pomnika, aby uczcić wielkiego polityka i patriotę. (...)

Nawiązując do postaci J. Piłsudskiego, trudno nie mówić o patriotyzmie, który za naszych czasów, niestety nie jest modny. 21 lipca 1917 roku j. Piłsudski formalnie odmówił "zmiany frontu" i przejścia od Austriaków na stronę Niemców. Jego rozmowa z von Beselerem, niemieckim generał-gubernatorem Warszawy, miała przebieg absolutnie bezkompromisowy: "Czy sadzi Pan, Ekscelencjo - powiedział Piłsudski - że Naród da się oszukać frazesem lub obietnicą? Czy myśli Pan, że jeżeli nalepicie orła polskiego na każdy palec u ręki, która nas dławi, to przez to Polacy zaczną uważać morderczy uścisk tej ręki za wyraz miłości i przyjaźni?..." (...)

Oto kim był J. Piłsudski! Kiedy przyjechał do Warszawy z więzienia i wygnania, zobaczył, że "władza leży na ulicy" i kiedy się nachylił, żeby ją podnieść, polski feniks wyłonił się z popiołów wojny, które leżały u jego stóp. Narodziła się na nowo Rzeczypospolita Polska - 11 listopada 1918 r.

Jak została przyjęta przez kraje i rządy ówczesnej Europy? Niech przemówią raz jeszcze wypowiedzi tzw. Mężów stanu odgrzebane z pyłu historii. Mołotow nazwał ją "potwornym bękartem traktatu wersalskiego". Stalin mówił o niej jako o "przepraszam za wyrażenie państwie". Dla J. M. Keynesa, teoretyka współczesnego kapitalizmu, była "ekonomiczną niemożliwością, której jedynym przemysłem jest żydożerstwo". Lewis Namier uważał, że jest "patologiczna". E. H. Carr nazwał ją "farsą". W 1919 roku Lloyd George miał podobno powiedzieć, że prędzej oddałby "małpie zegarek" niż Polsce Górny Śląsk. W 1939 roku oświadczył, że Polska "zasłużyła na swój los". Adolf Hitler nazywał ją "tak zwanym państwem, pozbawionym wszelkich podstaw narodowych". Rzadko - jeśli w ogóle kiedyś - kraj, który właśnie uzyskał niepodległość, bywał przedmiotem równie krasomówczych i równie nieuzasadnionych zniewag. A myśmy na sztandarach wypisywali hasło "Za wolność naszą i waszą". Przyświecało ono wielu polskim żołnierzom walczącym na obcych frontach. Postawa tych żołnierzy była bardzo szlachetna, chociaż nie najlepiej na tym wychodzili. Bo w polityce międzynarodowej nieznane jest pojęcie wdzięczności. Liczy się aktualna korzyść, zdobycz, pieniądze, łup, interes. Najlepiej o tym świadczy udział polskich jednostek wojskowych na frontach drugiej wojny światowej. Na końcu sprzedano nas na zimno, nie pytając o zdanie. Załatwiono sprawę Polski bez Polaków.(...)

Patriotyzm jest uczuciem. Nacjonalizm - światopoglądem. Patriotyzm jest uczuciem miłości do wspólnoty duchowej i materialnej wszystkich pokoleń przeszłych, żyjących i przyszłych, miłości wspólnoty ludzi osiadłych na tej samej ziemi, używających wspólnego języka, złączonych wspólną przeszłością, tradycją, obyczajem i kulturą. Słowo "patriota" i "patriotyzm" budzą jakieś ciepło. Patriotyzm lokujemy na szczycie hierarchii wartości doczesnych. Oznacza on gotowość do ofiary, wyrzeczeń, poświęceń, nie wyłączając ofiary z własnego życia. Temperatura patriotyzmu spada, gdy nie ma zagrożenia z zewnątrz, i podnosi się, gdy państwo i naród znajdują się w niebezpieczeństwie. Na co dzień, w warunkach normalności, dominuje troska o rodzinę i samego siebie. Patriotyzm jest wysoką wartością moralną, bo uczucie przywiązania do własnego kraju nie idzie w parze z nienawiścią czy wrogością do innych. Patriotyzm mieści w sobie szacunek i sympatię wobec patriotyzmu innych. W przeciwieństwie do nacjonalizmu, patriotyzm nie jest konfliktogenny. Wręcz przeciwnie - towarzyszy mu często, choć nie zawsze, poczucie solidarności z ruchami patriotycznymi innych narodowości. Patriotyzm jest cnotą, nacjonalizm - grzechem. Dla chrześcijan, grzechem przeciwko najważniejszemu ze wszystkich przykazań - przykazaniu miłości bliźniego. Moc polskiego patriotyzmu sprawiła, że Polska własnymi siłami, wbrew wszelkim ludzkim przewidywaniom i wbrew okrutnym realiom, odzyskała wolność.

Patriotyzm we współczesnym wydaniu to dobrze spełniony obowiązek wobec narodu i państwa. Kto w ekipie władzy wśród polityków goniących za popularnością, sławą, pieniądzem, zyskiem, uwikłanych w afery korupcyjne, może uchodzić za patriotę? Kiedy z nawą państwową jest nie najlepiej, funduje się nam tematy zastępcze dla odwrócenia uwagi obywateli, jak aborcja, legalizacja związków homoseksualnych, eutanazja i in. Tymczasem potrzeba nam dobrych programów wychowawczych, mądrych praw, bo szaleje przestępczość, bo Polacy się mordują, bo zabija nas bezrobocie. Kto z tzw. Wielkich ludzi mógłby powiedzieć słowami dzisiejszej Ewangelii: "Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać". Znałem takiego człowieka, który tak powiedział. Był nim Sługa Boży kardynał S. Wyszyński, Prymas Polski. On był prawdziwym patriotą. Amen.

bp Marian Gołębiewski



(5kB) Parafia
w internecie
(5kB) Upadnij na kolana      


(5kB) Co to za fundacja