LIPIEC 2003
-
1.07.2003r.
"Widzieć świat w ziarenku piasku, firmament w polnym kwiatku, nieskończoność we własnej dłoni i wieczność w godzinie" (William Blake). Ten aforyzm wzięty z kalendarza z pierwszego dnia lipca, otwiera horyzonty filozofii życia. Przecież lipiec i sierpień - to dla Koszalina ok. 300 tyś. turystów spragnionych wypoczynku, gorącego piasku na morskim wybrzeżu i słońca. Dziwne, że w tym samym czasie z dominicantes (z nie dzielnej obecności na Mszy św.) ubywa ok. 50 procent wiernych?!
- 2.07.2003r.
Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa w Szczecinie zmieniła całkowicie pracowników. Zarząd Fundacji złożył dziś wizytę Dyrekcji, niemniej nie uzyskał obiecanych wcześniej subwencji na stypendia dla najbiedniejszej młodzieży w nowym roku szkolnym.
- 5.07.2003r.
8 rocznica śmierci ks. kan. Stanisława Głodzika. Wierni wciąż pamiętają jego gorliwą posługę w konfesjonale. Ciągle pozostaje niedoścignionym spowiednikiem. Przez wiele lat parafia dzięki niemu była "słynna" z konfesjonału.
- 8.07.2003r.
Dwaj artyści z Poznania, Jerzy Wojciechowski i Dariusz Szych, zakończyli pracę nad chrzcielnicą. Św. Jan Chrzciciel, odlany z żywicy, trzyma w ręku morską muszlę, a z niej wypływa woda i spadając na "skały" wpływa do zbiornika, który obejmuje przesłanie Chrystusa: "Idźcie na cały świat i nauczajcie wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego."
- 11-13.07.2003r.
Pielgrzymka autokarowa do Częstochowy, z pobytem w Niepokalanowie i Warszawie.
- 12.07.2003r.
Spojrzenie wstecz na klub sportowy "Koszalinianin". Ks. proboszcz i p. Jan Nowicki patrząc w morze (w Unieściu) omawiali szanse przetrwania klubu w sytuacji, kiedy miasto nie jest zainteresowane tenisem stołowym. Decyzja: klub przy pomocy parafii będzie istniał.
- 17.07.2003r.
Tradycyjnie już przyjeżdżają do Koszalina chóry polonijne. Zespoły, które nieco wcześniej zaznaczyły swoją obecność ubogaciły liturgię mszalną (chór "Jutrzenka" z Łotwy).
- 20.07.2003r.
Uroczysta inauguracja chórów Mszą św. celebrowaną przez ks. biskupa Pawła Cieślika w naszym kościele. Od Polaków rozrzuconych po całym świecie uczymy się patriotyzmu, strojów ludowych, modlitwy i pieśni religijnej. Bóg zapłać.
- 23.07.2003r.
W naszym kościele koncert chórów polonijnych zatytułowany "Chóry polonijne Miastu". Słuchaczy pełny kościół. Przeżycia artystyczne, patriotyczne i religijne zapewnione!
- 24.07.2003r.
Dla Gości przebywających na plebanii (ks. prof. Jan Kanty Pytel, ks. prałat Zygmunt Themm) wyprawa na "wędrujące wydmy" w Smołdzinie. Bardzo intensywny spacer, wyczerpanie i ... odpoczynek nad pięknym jeziorem, a potem smaczna kolacja u państwa Kwiatków.
- 25.07.2003r.
Ok. 300 różnej maści pojazdów zaparkowało pod kościołem. Ich właściciele przeżyli Mszę św., a potem poświęcenie każdego pojazdu osobno, z uściskiem dłoni i życzeniami szczęśliwych powrotów do domu. Patron św. Krzysztof - cieszy się coraz większą popularnością.
- 26.07.2003r.
Chrześcijański dzień babć i dziadków z racji patronalnego wspomnienia Joachima i Anny. Ok. 1000 wiernych wypełniło kościół otrzymując błogosławieństwo i od Caritas parafialnej upominki wartości ok. 30 zł. Spieszmy się kochać ludzi... a ci wcześniej urodzeni szczególnie ta tę miłość czekają!
- 27.07.2003r.
Być bliżej ludzi... tego pragnie Chrystus i taka jest odpowiedź na znaki czasu. Tym razem odwiedziny w domu państwa Barczaków.
- 28.07.2003r.
Kościół powszechny - to cały świat. Tuż za miedzą są nasi bracia Austriacy. Z Koszalina do Gaubitsch jest tylko 800 km. Proboszczem tej starej i pięknej parafii od co najmniej 8 lat jest ks. Tadeusz Cichoń z diec. krakowskiej. Móc w koncelebrze odprawiać dla wiernych tamtejszej parafii, podziwiać dokonania kapłana Polaka, przypomnieć piękno Wiednia, przerazić się zaniedbaniem "polskiego Kalembegu", to refleksje z trzydniowego urlopu. Zresztą cała gama duchowych treści, dialogowań i porównań. Ks. Tadeusz po Mszy św. rannej zaprasza zamawiających intencję mszalną na wspólne śniadanie na plebanii. Czyż to nie piękne... i godne naśladowania!?
- Z pieszą pielgrzymką na Jasną Górę kolejny raz wyruszył ks. Jerzy Dalak. Na zastępstwo za niego otrzymaliśmy neoprezbitera ks. Przemysława Wrzochala.
- 31.07.2003r.
Patron dnia św. Ignacy z Loyoli od lat nakazuje sercu modlitwę za ks. biskupa seniora Ignacego Jeża. Ks. biskup pomimo swych osiemdziesięciu kilku lat, wciąż tryska zdrowiem i bardzo wysublimowaną obserwacją życia.
SIERPIEŃ 2003
- 1.08.2003r.
sierpień - miesiąc narodowej trzeźwości. Zachęta biskupów i wytworzona już tradycja parafialna.
- 2.08.2003r.
Piesza pielgrzymka spod naszego kościoła na Górę Chełmską. Honorowym Gościem któryś raz z rzędu był ks. prałat Henryk Korża, prowadzący w Nałęczowie wspólnotę alkoholików kapłanów z Polski ale i ze świata. Diecezjalny duszpasterz ks. Włodzimierz Bartkowiak po raz pierwszy mógł wykazać się organizacją i odpowiedzialnością za ok. 1000 osobową wywodząca się niemal z całej Polski wspólnotę pielgrzymów.
Lipiec upłynął na plebanii pod znakiem gości z Poznania i Częstochowy, sierpień pod znakiem gości z Katowic i Lublina. Ks. Czesław, były krajowy duszpasterz chorych i ks. Tadeusz, reprezentowali kościół katowicki. Ks. prałat Korża i państwo Księżopolscy - kościół Lubelski.
Dwadzieścia osób inspirowanych przez p. Dariusza Bryłę (nauczyciela wf w katolickiej szkole) wybrało odważnie spływ kajakowy po Drawie, a nieco większa grupa, także pod patronatem nauczycieli katolickiej szkoły - wędrówki po górach. Druh Robert Reinert - porozwoził zuchów i harcerzy po obozach, a bardziej zmęczona i spragniona kontemplacji młodzież wybrała oazy w Lipiu i w Piwnicznej. Obozy sportowe to także wyzwanie dla uczniów szkół katolickich, ministrantów i mieszkańców parafii. Bardzo wielu parafia była sponsorem.
- 15.08.2003r.
Uroczystość Wniebowzięcia NMP. Na Chełmskiej Górze zgromadziło się ok. 7 tyś wiernych. Deszcz trochę przeszkadzał, niemniej był to dzień ogólnej radości i nadziei. Matka Boża parasolem rozciąga swój płaszcz opieki.
Wyruszyła autokarowa pielgrzymka do Rzymu
- 21.08.2003r.
Planowane spotkanie z księgowością. Po wymianie pracowników tej jakże ważnej dykasterii parafialnej, obiektywne spojrzenie na pierwsze półrocze. Sytuacja jest bardzo trudna. Zmalały obroty (w sklepie aż o 60 proc.), wzrastają koszty (głównie ciepła, prądu, płacowe, ZUS, etc.). Orientacja to podstawa do dalszych następstw obiektywnych decyzji. Jest źle, a z pewnością będzie jeszcze gorzej.
- 26.08.2003r.
Konferencja z katechetami. Ustalenie wydarzeń nowego roku szkolnego. (m.in. I Komunie św. I niedziela maja - szkoła katolicka, II - "17", III "21")
- 29.08.2003r.
Konferencja pedagogiczna. Nowi nauczyciele: Ewa Dąbrowska-Tworek - plastyka, Andrzej Fronc - j. niemiecki. Szkoła od "0" po IV licealną liczy 298 uczniów. Ubiegły rok szkolny przyniósł ogólne sukcesy. Z badań testowych (ośrodek poznański) kl. szósta uplasowała się na drugim miejscu w Koszalinie, trzecia gimnazjum zaś uzyskała w części humanistycznej: średnia w szkole 41,1, w województwie - 31,2, w okręgu - 31,5; w części matematyczno-przyrodniczej średnia ocena naszej szkoły 32,8, w województwie - 24,2, w okręgu - 23,8. Zatem brawo dla uczniów i nauczycieli szkoły katolickiej im. Jana Pawła II w Koszalinie!
- 30.08.2003r.
Kolejne spotkanie, tym razem ze wspólnotą kapłanów. Pożegnaliśmy ks. Romana Gałkę, który został mianowany proboszczem w parafii w Śmiechowie, ks. Andrzeja Naporowskiego, który został przeniesiony do Miastka, ks. Adama Pazia, który będzie pracował w Czarnym oraz ks. Eugeniusza Kaczora, który pełniąc dotychczasowe funkcje, będzie mieszkańcem seminarium. Ich miejsca zajęli: ks. Włodzimierz Malinowski - 11 lat kapłaństwa i ks. Piotr Domaros - 4 lata kapłaństwa. Wszystkich polecamy modlitwom wspólnoty parafialnej.
WRZESIEŃ 2003
- 1.09.2003r.
Nowy rok szkolny. Radość z obecności dzieci i młodzieży na Mszy św. o godz. 800, którą dedykowaliśmy wszystkim szkołom. Szkoła im. Jana Pawła II jak zwykle stawiła się w komplecie tzn. uczniowie, rodzice i nauczyciele.
- 2.09.2003r.
W każdy wtorek nowego tygodnia spotykają się kierownicy poszczególnych dykasterii (ks. W. Malinowski - duszpasterstwo, p. B. Gęgotek - szkoła, p. E Serafin - sklep parafialny, p. M. Makuch - apteka parafialna, p. J. Taraszczuk - inwestycje parafialne). Zwykle czas spotkania to jedna do dwóch godzin. Dokładna analiza problemów ułatwia potem efektywność pracy. Spotkania na linii ks. proboszcz kasjerka parafialna (p. Teresa Kułak) odbywają się codziennie, zawsze o godz. 900. Stos przygotowanych faktur, umów, urzędowych pism, przelewów, etc. Spotkania z osobą odpowiadającą za sprawy personalne (p. M. Wizner) odbywają się według potrzeb. Rada parafialna w ciągu roku analizuje 2 - 3 razy program inwestycyjny, badając bilans parafii i wnosząc swoje krytyczne uwagi wobec całości.
- 7.09.2003r.
Na wszystkich Mszach św. czytałem swój list z okazji rozpoczęcia nowego roku szkolnego. A wieczorem kolacja u Małgosi i Włodka Szymczyków z racji 20 lecia ich pożycia małżeńskiego.
- 8.09.2003r.
Matki Bożej Siewnej. Życzenia aby nikomu nie zabrakło chleba i zwyczajem parafii poświęcenie świeżych bochenków chleba (specjalnie na ten czas wypiekanych w piekarni w Mielnie). Kapłani celebrujący i członkowie rady parafialnej oraz Caritas parafialna - rozdali ok. 1000 chlebów, wszystkim uczestnikom wieczornej Eucharystii. Radość dawania - to doświadczenie uczniów Nowego Testamentu.
Pielgrzymka do Lichenia (organizator - Biuro Radia Maryja).
- 10.09.2003r.
Wizyta imieninowa u zelatorki Rodziny Różańcowej - p. Reginy Pyszno.
- 11.09.2003r.
Kierownicy parafialnych dykasterii wyjechali w teren, zwiedzając Gniezno i Licheń. Jednocześnie było to serdeczne podziękowanie za ofiarną pracę pierwszego półrocza.
Fundacja wspomagająca biedną młodzież już od sierpnia systematycznie przegląda wszelkie prośby. Na kogo możemy liczyć we wspomaganiu konta? Na Pleśną, gdzie słoneczna pogoda pozwoliła w 100 proc. wykorzystać sezon, na wielu życzliwych parafian, hurtowni i firm, na Zakłady Energetyczne. Pozostają w obwodzie wójtowie i burmistrzowie gmin czy miast skąd stypendystów jest najwięcej. Niemniej hasłem tego roku szkolnego jest "utrzymać stan posiadania" niestety odmówić wszystkim nowym. Z przykrością przepraszamy...
Zmarł ks. Włodzimierz Pyrczak, dziekan i proboszcz wiernych Kościoła grekokatolickiego. Wiele razy był w naszym kościele i na naszej plebanii. Tą samą życzliwość starałem się oddawać. Zawał serca powalił go podczas przeżywania rekolekcji w Zakopanem.
- 14.09.2003r.
Diecezjalne sanktuarium w Skrzatuszu przeżywało najazd ok. 10000 pielgrzymów. Patronat nad wyjeżdżającymi autokarem przejęło duszpasterstwo trzeźwościowe z p. Eugeniuszem Sendlewskim.
- 16.09.2003r.
Pierwsza konferencja dla rodziców dzieci komunijnych. Frekwencja raczej dobra. Poruszany temat to: Co to jest duchowość chrześcijańska?
- 21.09.2003r.
Konferencja i Msza św. dla pracowników parafialnych. Ogłoszenie zrównania wszystkich pracowników w relacji do kodeksu pracy.
Trwają zapisy na kolejny rok lektoratów z języka angielskiego i niemieckiego. Pani Mirosława Landowska poprowadzi i tym razem ok. 500 osobową grupę uczniów, podzieloną na cztery poziomy nauczania. Uczących siedem osób. Zwracamy uwagę na poziom czwarty - przygotowujący do matur i na egzaminy studenckie.
Chór parafialny wybrał się na kilkudniową pielgrzymkę po sanktuariach południowo - wschodniej Polski. Na Jasnej Górze ogólnopolski zjazd rodzin katolickich, gdzie reprezentowała nas grupa 36 osobowa z p. Konradem Barczakiem - organizatorem wyjazdu.
- 30.09.2003r.
W Rąbinie, w miejscowym kościele zebrali się na dzień skupienia prawie wszyscy święceni 12 lat temu w kościele pw. Ducha Świętego w Koszalinie. Ten "papieski" rocznik - zaprosił ks. proboszcza do wygłoszenia konferencji - kazania formacyjnego. Obiecałem wszystkim naszą wspólnotową modlitwę.
PAŹDZIERNIK 2003
- 1.10.2003r.
Październik rozpoczyna się w środę, więc w dniu, który w parafii tradycyjnie oddajemy Rodzinie różańcowej. Na nabożeństwa różańcowe w październiku z pewnością przyjdzie ok. 1000 ludzi dziennie. W poniedziałki, środy i piątki różaniec przygotowują katecheci z uczniami poszczególnych szkół.
- 3.10.2003r.
Kolejna inauguracja kursów językowych (angielskiego i niemieckiego). Charytatywna oferta parafii ściąga średnio od 500 do 700 uczestników w różnym wieku, od 7 do 60 lat. Lektorzy sprawdzeni, oddani sprawie kierowani przez anglistkę p. Mirosławę Landowską. Nauka języków od początku istnienia parafii była traktowana jako charyzmat i światło Ducha Świętego.
- 5.10.2003r.
Msza św. inicjacyjna dla dzieci komunijnych - poświęcenie różańców.
Tydzień Miłosierdzia. Refleksja, że są ciągle chrześcijanie, którzy przez całe swoje życie nie ofiarowali dla bliźniego nawet symbolicznej złotówki. W formacji grup liturgicznych, należy szczególnie zwrócić na ten motyw uwagę. Obserwuję bowiem, ze ani ministranci, ani schole nie dają nawet na tacę. W szkole katolickiej każdy uczeń comiesięcznie składa ofiarę na Caritas, a przykład dają wychowawcy i rodzice.
- 8.10.2003r.
W kaplicy Chrystusa Króla o godz. 19.00 Msza św. inaugurująca duszpasterstwo akademickie, którym zajmuje się ks. Adam.
- 10.10.2003r.
Wspomnienie bł. Angeli Truszkowskiej, założycielki sióstr Felicjanek. Liturgia wieczorna z czynnym udziałem sióstr, a po Mszy św. ucałowanie relikwii.
- 12.10.2003r.
XXVIII Niedziela, zwykła w ciągu roku liturgicznego, ale niezwykła dla katolików, bo przepojona modlitwą i czynem w intencji papieża. Na Mszach św. o 9.00 i 10.30 zamiast kazania, młodzież katolickiej szkoły przedstawiła krótki montaż słowno-muzyczny, uczniowie z Gimnazjum nr 6 przygotowali wystawę o papieżu, poza kościołem także mnóstwo imprez, nad którymi ochronny parasol roztaczał p. Robert Rainert. Z kolei na Fundację Trzeciego tysiąclecia przy wejściowych drzwiach ofiary zbierali kapłani i siostry zakonne.
- 14-22.10.2003r.
Dwunastoosobowa grupa pracowników parafii wyjechała do Egliszek na Litwie i przy pomocy nauczycieli tamtejszej szkoły "całą Litwę". Wyjazd firmowany był przez Wspólnotę Polską.
- 16.10.2003r.
25 rocznica wyboru papieża Jana Pawła II. Cały Kościół Powszechny śpiewał uroczyste Te Deum. W katedrze Mszę św. celebrowali wszyscy biskupi, ok. 20 kapłanów i niestety mało wiernych.
Dzień nauczyciela i patronalne święto służby zdrowia jak co roku przeżywaliśmy w kościele na modlitwie. Niestety lata, kiedy zarówno nauczyciele jak i służba zdrowia, ceniły sobie takie spotkania w kościele dawno przeminęły. Pozostała garstka, można sparafrazować ją jako "Resztę Izraela", która może stać się kamieniem węgielnym.
- 19.10.2003r.
Mszą św. o godz. 16.30 zakończony został Tydzień Kultury Chrześcijańskiej w Koszalinie. W sumie duża rozpiętość treściowa, poruszona tradycja, teraźniejszość i przeszłość, kilku znakomitych Gości i dobra współpraca z Politechniką. Mszę św. celebrował ks. bp Paweł Cieślik.
- 24-26.10.2003r.
W Częstochowie spotkanie dyrektorów szkół katolickich w Polsce. Merytoryczne wykłady trochę abstrakcyjne, mało konkretów, uczucie niespełnienia. Jednocześnie widoczna ofensywa zakonów, które z roku na rok bardzo prężnie podejmują wyzwanie czasu.
Ks. Piotr przygotowuje chętną młodzież na wyjazd do Hamburga w ramach programu ewangelizacyjnego Taize. Zaś ks. Włodzimierz prowadzi w każdy poniedziałek seminaria dla wspólnoty modlitewnej Odnowy w Duchu Świętym, ale wykłady służą za katechezy dla wszystkich ludzi dobrej woli.
- 28.10.2003r.
Imieniny ks. bpa Tadeusza Werno. We wspólnocie parafialnej pragniemy każdemu z biskupów wypraszać u Boga potrzebne łaski.
- 30.10.2003r.
Doroczne spotkanie kapituły kołobrzeskiej. Msza św. w bazylice, refleksje na temat pielgrzymki Ojca św. do Koszalina na plebani, modlitwa za zmarłych kanoników oraz podjęta decyzja wykonania tablicy upamiętniającej 25-lecie wskrzeszenia w Kołobrzegu kapituły (założona w roku 1000). Prepozyt kapituły, ks. Kazimierz Bednarski, w ramach już świątecznych upominków, przekazał każdemu kanonikowi kartę stałego klienta w aptece parafialnej w Koszalinie.
Nadzwyczajny koncert w naszym kościele filharmonii koszalińskiej z udziałem solistów chóru Politechniki Szczecińskiej, pod dyrekcją Jerzego Koska. W programie, najpiękniejsza pieśń żałobna, "Requiem" Mozarta. Kościół wypełniony ludźmi. Tak oto w ten sposób weszliśmy w atmosferę cmentarza i listopada.
LISTOPAD 2003
- 1.11.2003r.
Ludzi na cmentarzy jakby dużo mniej. Swoje przewodnictwo parafialne oddaliśmy par. pw. św. Trójcy, dla możliwości wspomożenia nowej wspólnoty, która z trudem dźwiga mury nowego kościoła. Kwatera parafialna wysprzątana przez harcerzy i ludzi dobrej woli. Na płycie śp. ks. Stanisława Głodzika naliczyłem ponad 300 zniczy, które przynieśli parafianie czy w ogóle wierni wspominający dobrego spowiednika.
- 4.11.2003r.
23 rocznica erygowania parafii. Po dwóch latach przerwy, ukazał się kolejny numer gazetki parafialnej "Nasze Życie", a to głównie za sprawą Łukasza Pniewskiego i czuwającego nad stroną internetową parafii Andrzeja Klima. Główne uroczystości związane z rocznicą przenieśliśmy na najbliższą niedzielę, 9 listopada. Loterię tradycyjnie przygotowała Rada Parafialna i sklep parafialny. Całość prowadziła Caritas parafialna. Wszystkim za wszelkie zaangażowanie Bóg zapłać. Na wszystkich Mszach św. był czytany list ks. proboszcza.
- 11.11.2003r.
Dzień Niepodległości (85 rocznica). Główne uroczystości miały miejsce w katedrze i przy pomniku marszałka Józefa Piłsudskiego. Jak echo powracają wspomnienia z odsłonięcia pomnika gen. Wł. Sikorskiego. Pomnik postawiony w ciągu jednej nocy na skwerze koło "EMKI", wzbudził wiele kontrowersji. Kombatanci wciąż boją się, że Urząd Miasta, który nie wydał zgody na taką lokalizację będzie dochodził swojego i każe pomnik rozebrać, bądź przenieść w inne miejsce. Trochę za dużo hałasu "o nic".
- 12.11.2003r.
Spotkanie programowe z liderami grup modlitewnych. Wszyscy obecni i wszyscy zaangażowani. Parafia spóźnia się z wieloma obietnicami. Miedzy innymi prezbiterium ma być wzbogacone balaskami, bądź odpowiednio długimi klęcznikami, aby łatwiej było klękać i podnosić się przyjmując Komunię św. starszym wiernym.
- 16.11.2003r.
Mieszkanka parafii, Zofia Buczek, przeżyła już 100 lat. Mszą św. i osobista wizytą w domu ks. Adama złożyliśmy jej życzenia Bożego błogosławieństwa i dalszych lat życia.
Kwestowali klerycy, od ekonoma seminarium otrzymaliśmy podziękowania oraz informację, że z naszej parafii zebrano najwięcej ofiar w skali diecezji.
Zmarł nagle ks. inf Józef Jarnicki, wielki przyjaciel naszej parafii, od 1,5 roku związany codziennym dyżurem w konfesjonale i koncelebrowaną codziennie Mszą św. Miał 81 lat, ale nigdy nie narzekał na zdrowie. W dniu śmierci odprawił Mszę św., zjadł ze wszystkimi kapłanami kolację i ... nie dojechał do domu. Serce przestało bić nagle. Pogrzeb odbył się w Katedrze, gdzie przez kilka lat był proboszczem, a potem przewodniczył Sądowi Biskupiemu. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie.
- 20.11.2003r.
Na sali gimnastycznej tym razem nie zawody, ale uroczyste ślubowanie pierwszoklasistów. Nastrój, obecność rodziców dzieci i Pismo św., na które w szkole katolickiej uczniowie "ślubują" swoje obowiązki ucznia.
Pod koniec listopada panowie kościelni rozpoczynają roznoszenie opłatków wigilijnych. Jest to bardzo stara tradycja kościoła. Tymczasem Koszalin takiej tradycji nie miał i kościelnych próbują nagminnie podrabiać różnej maści "przebierańcy". Czynią to nawet z dobrym skutkiem. Czy parafianie zrozumieją kiedyś co to znaczy tradycja i co to znaczy parafia, zaczynam powoli tracić nadzieję!?
- 22.11.2003r.
Św. Cecylia i chór parafialny, dzięki Bogu wciąż żywotny i wciąż na dobrym poziomie. Chórzystom, p. Teresie Bryle, która od dwudziestu kilku lat czuwa nad organizacją i formacją chóru i p. dyrygent Marii Dąbrowskiej, publicznie na łamach gazetki dziękujemy.
- 23.11.2003r.
Uroczystość Chrystusa Króla. W kaplicy przygotowanie do uroczystości poprzez nocne czuwanie.
Spotkanie z katechetami. Omawiane sprawy to: adwent i cała gama merytorycznych problemów (utrzymane śniadania dla wszystkich ludzi dobrej woli, a po roratach było ich ok. 1000), aktualizacja dat I Komunii św., sakramentu bierzmowania, sprawy katechetyczne. Istotny problem piątku w szkołach, brak tolerancji wobec rodzin wierzących i praktykujących ten dzień jako pokutny. Laicyzacja, świeckość nawet w dobrej wierze, ale niesie żniwo braku wrażliwości na "sacrum".
W listopadzie wszyscy pracownicy przeszli szkolenie BHP i zostali przebadani. Zaś w ramach spotkań z rodzinami pracowników, wieczorne rozmowy z rodzinami Bartosiewiczów, Grudów, Barczaków, Świątkowskich, oczywiście z każdą w innym terminie
.
- 1.11.2003r.
sierpień - miesiąc narodowej trzeźwości. Zachęta biskupów i wytworzona już tradycja parafialna.
GRUDZIEŃ 2003
- 1.12.2003r.
Pierwsze roraty zgromadziły o godz. 6.00 ok. 2500 wiernych. Potem były dni gdzie wiernych było jeszcze więcej. Znowu na wysokości zadania stanęli księża wikariusze przygotowując według materiałów z Małego Gościa Niedzielnego dialogi z misjonarzami. Roraty angażują wszystkich kapłanów, siostry zakonne, katechetów, pracowników parafialnych, uczniów oraz bardzo wiele całych rodzin z parafii i z miasta Koszalina.
- 4.12.2003r.
Popularne imieniny Barbary. Wszystkie solenizantki były we Mszy św. Przedstawione Panu Bogu, a nasze pracownice parafialne otrzymały tradycyjne życzenia. Również spotkanie z p. Eugeniuszem Żubrem poświęcone wskrzeszeniu województwa środkowopomorskiego
- 5.12.2003r.
W sali dawnego Urzędu Wojewódzkiego promocja książki Czesława Kuriaty. Cieszy fakt, że Koszalin ma wielu utalentowanych ludzi i to w różnych dziedzinach. Poezja jest natchnieniem co najmniej kilkunastu poetów, wśród których wyróżnia się ks. Henryk Romanik.
- 6.12.2003r.
Św. Mikołaj jest i zawsze pamięta. Radość połączona z pytaniem: Czy i Ty zechcesz być św. Mikołajem?
Systematycznie odbywają się rozmowy "dyrekcji" z wychowawcami. Charakterystyka ucznia to zadanie dla każdego wychowawcy. Umieć ocenić ucznia poprzez pryzmat środowiska rodzinnego, podwórkowego i szkolnego, to jednocześnie próba obiektywnej oceny, a i możliwość właściwie ukierunkowanej pomocy.
- 8.12.2003r.
Imieniny ks. bp ordynariusza Mariana Gołębiewskiego. Uroczysta Msza św. w katedrze. Ale już w przeddzień przedstawiciele Rady Parafialnej z ks. proboszczem złożyli życzenia księdzu biskupowi, a nasi wierni zamówili Mszę św. o łaskę zdrowia, błogosławieństwo Boże i dary Ducha Św.
- 9-12.12.2003r.
Rekolekcje studenckie, które prowadził sam duszpasterz ks. Adam Wakulicz.
Druga konferencja z rodzicami dzieci komunijnych. Ks. proboszcz tym razem analizował problem historii kościoła. Braki z tego zakresu powodują ciągłe obiegowe trzymanie się oświeceniowej krytyki kościoła według schematu "ciemnogród, inkwizycja, wyprawy krzyżowe".
W ostatnich dwóch tygodniach przed Bożym Narodzeniem różne środowiska zapraszały na swoje wigilie opłatkowe. Dobrze, że takie zaproszenia są, trochę dziwne, jeśli zgromadzeni nic wspólnego z wiarą czy praktykami religijnymi nie mają. A może jednak...
- 19.12.2003r.
Poświęcenie przez ks. proboszcza oddziału bankowego SKOK-u przy ul. Młyńskiej (spółdzielcze Kasy Kredytowo-pożyczkowe). Są to repliki dawnych banków spółdzielczych, których początki sięgają zaborów i które wiążą się z takimi postaciami w historii jak ks. Piotr Wawrzyniak w poznańskim i nauczyciel ... Stefczyk w Galicji.
- 21.12.2003r.
Po wszystkich Mszach św. o godz. 19.00 w kościele wigilia ze wszystkimi pracownikami parafialnymi. Razem z grupami charytatywnymi, wspólnotami modlitewnymi było nas ok. 5000. Sprawozdanie a jednocześnie życzenia wszystkim złożył przewodniczący Rady Parafialnej - p. Władysław Husejko. Nastrój, ogólna życzliwość i chęć szukania się w dużej przestrzeni kościoła, aby tylko móc przełamać się opłatkiem i złożyć dobre słowa życzeń. Zostali już tradycyjnie wymienieni wyróżniający się pracownicy. Tym razem byli to: p. Teresa Kwiatkowska, p. Lidia Rosiak i p. Józef Taraszczuk.
- 24.12.2003r.
Msza św. o godz. 2200 zgromadziła ok. 2500 ludzi, pasterka o północy ok. 4000. Homilię głosił ks. proboszcz. Po Mszach św. wszyscy kapłani stawali przy drzwiach wyjściowych, aby każdemu podać dłoń i złożyć życzenia.
- 25 i 26.12.2003r.
Wiernych w kościele stosunkowo dużo. Zmęczenie i radość, zwycięstwo i zamyślenie nad pokorą Jezusa. Urzędom, instytucjom, Przyjaciołom i bardzo wielu ludziom dobrej woli przesyłaliśmy życzenia tej treści: "uczyłem się kołysać, uczyłem się poznawać, uczyłem się kochać ... teraz mam Go naśladować, błogosławieni, którzy czynią pokój, błogosławieni miłosierni, błogosławieni czystego serca, błogosławieni..."
- 30.12.2003r.
Koniec roku kalendarzowego, to dodatkowe wyzwanie dla ping-pongistów. Na sali gimnastycznej katolickiej szkoły został rozegrany turniej II ligowy. Gośćmi honorowymi byli działacze sportowi, przedstawiciel Urzędu Miasta, trenerzy. Wielu otrzymało piękne statuetki za ustawiczne wspieranie tego rodzaju sportu (taką statuetkę otrzymał także ks. proboszcz).
- 31.12.2003r.
Chór parafialny bawił się w świetlicy szkoły katolickiej, ks. Roman Gałka w Pleśnej także miał komplet ludzi spragnionych rozrywki, ale i szumu morza, w kościele ks. proboszcz czuwał z grupą ok. 400 wiernych. Mszą św. o północy rozpoczęliśmy Nowy Rok Pański 2004.
STYCZEŃ 2004
- 01. 01.2004
W tradycji parafialnej rozpoczynamy go Mszą św. o północy. Obok tych, którzy w noc sylwestrową bawią się w różnych lokalach, czy nawet
w swoich mieszkaniach, zawsze jest duży procent ludzi spragnionych ciszy, rachunku sumienia, perspektywy wieczności.
W ten pierwszy dzień Nowego Roku porządek liturgiczny jak w niedzielę. Na ośmiu Mszach św. mogło być ok. 4 tyś. wiernych.
- 02.01.2004
Kolęda według starego schematu. Każdy kapłan otrzymuje swoją "małą ojczyznę" i za nią odpowiada. Nie ma zatem frontu do "ataku", a odwiedziny duszpasterskie, które mogą trwać nawet przez cały rok.
- 03.01.2004
Gościliśmy chór z Niemiec. Czasami zapominamy, że naszymi bardzo bliskimi sąsiadami są Niemcy, Duńczycy, Szwedzi. Przypomnieli nam
o tym mieszkańcy niemieckiej parafii, którzy do Szczecina mają tylko 40 km.
- 04.01.2004
W ogłoszeniach parafialnych delikatna prośba o wrzucenie wdowiego grosza na pomoc dla ofiar trzęsienia ziemi w Iranie.
- 06.01.2004
Uroczystość Objawienia Pańskiego. Dzień, który można określić, że ma swojego "ducha". Ludzi w kościele mnóstwo. Taca była przeznaczona na misje. Ponadto paczuszki z kredą i kadzidłem przygotowują od lat Siostry Felicjanki. Za ok. 5 tyś. paczuszek mogą zebrać ok.
3 tyś. zł. Te ofiary także zostają przesłane do Kenii, gdzie Siostry Felicjanki prowadzą szkołę
i szpital.
- 11.01.2004
Okres Bożego Narodzenia to okazja do wieczorów kolędowych. Dziś w kościele prezentowały się chóry koszalińskie oraz grupa wokalna z Białogardu, a także recytatorzy z MOK-u. Kościół wypełniony ludźmi.
W dalszym ciągu modne są jasełka. Po Mszy św. o godz. 12.00 prezentowali je uczniowie szkoły podstawowej nr 17.
- 15.01.2004
Moje kolędowanie i kolacja u p. prof. Bogusława Polaka. Wespół z rodziną profesora i ks. prof. L. Bończą-Bystrzyckim mogliśmy ubogacić się źródłowymi materiałami białych plam historii Polski, a także wspólnie dyskutować rozwój szkolnictwa wyższego w Zjednoczonej Europie.
- 16.01.2004
Na refektarzu plebani spotkanie z wychowawcami szkoły katolickiej. Tematem spotkania: Metody pracy z uczniami zdolnymi, słabymi i tymi średnimi. Każdy wychowawca obowiązany jest prowadzić bardzo dokładną charakterystykę ucznia.
O godz. 19.30 rozpoczął się w kościele koncert kolęd przygotowany przez Stowarzyszenie śpiewacze, Filharmonię Koszalińską. Koncert zatytułowany był "Jezusowe Narodziny". Zgrzytem była niespodzianka, wejście za bardzo drogimi (jak określili melomani) biletami. Stąd i mała frekwencja, chociaż koncert był wspaniały!
- 17.01.2004
Zmarł Czesław Niemen. Skomponował zaledwie kilkanaście utworów, ale tak oryginalnych, że znał go każdy mieszkaniec Polski, a i chyba spora część świata. Na Mszy św. pogrzebowej uczestniczyło ponad 3 tyś. wiernych mu fanów. Miał 64 lata.
- 18.01.2004
W szkole katolickiej spotkanie z pisarzem, publicystą, historykiem Jerzym Surwiło, mieszkającym w Wilnie. Tematyka patriotyczna i osobiste refleksje o marszałku J. Piłsudskim nie ściągnęły tym razem tłumów. Było zaledwie kilka osób.
- 19.01.2004
Rektor Politechniki Koszalińskiej zaprosił dyrektorów szkół średnich z Koszalina i okolic na towarzyskie spotkanie, zwiedzanie budynków Politechniki, pracowni, zaprezentowanie możliwości uczelni, wzlotów i kłopotów, ale także perspektywę
dalszej rozbudowy. Oczywiście przesłaniem było hasło: Politechnika Koszalińska otwarta dla absolwentów. Mają ją zdobywać i wypełniać po brzegi. Miasto Koszalin bez tej uczelni, byłby już zupełnie tylko "małym koszalinkiem".
- 20.01.2004
Nauczyciele w szkole katolickiej systematycznie powiększają swoje kwalifikacje. Dziś poziom nauczyciela mianowanego uzyskała p. Dorota Wiśniewska, nauczycielka nauczania zintegrowanego.
Trwa Tydzień modlitw o jedność chrześcijan. Główne wydarzenia ekumeniczne są rozrzucone po diecezji. W kościele skupiliśmy się na homiliach.
- 22.01.2004
Dekanalna kolęda kapłanów z ks. bpem Tadeuszem Werno. Tym razem gościnną była plebania par. pw. św. Ignacego Loyoli z jej gospodarzem
ks. Henrykiem Koszperem.
- 24.01.2004
Kolędowałem na osiedlu Północ II (inaczej osiedle Unii Europejskiej). Ta nowa dzielnica Koszalina docelowo ma mieć kilkanaście tyś. mieszkańców. Już myślimy o nowej parafii. Urząd miasta podał alternatywnie dwa place pod kościół. Aktualnie jest już wybudowanych ok. 100 domów. Zamieszkałych ok. 30.
- 28.01.2004
studniówka klasy maturalnej Katolickiego Liceum. Bardzo pięknie wykonany polonez. Uczniowie prezentowali się skromnie i elegancko zarazem. Wychowawczyni, p. Zofia Kielar-Gruda, z pewnością nie przespała wiele nocy. Moje małe uwagi, to wybór miejsca "na pięterku" w Koszalinie i brak czegoś, co nazwałbym "błyskiem duszy".
- 29.01.2004
W szkole katolickiej ciąg dalszy uroczystości. Tym razem zostali poproszeni dziadkowie i babcie. Cała sala gimnastyczna wypełniła się Gośćmi. A program był rewelacyjny! W wykonaniu najmłodszych dzieci balet, taniec, śpiew, kostiumy, to już zawodowstwo scenariusza uczących i wykonawców. Brawo.
LUTY 2004
- 01.02.2004
Przez całą niedzielę homilie głosił ks. Henryk Romanik. Prezentował jednocześnie swoją ostatnią książkę "Koniec świata w Iwięcinie". Dla informacji, książki są w dalszym ciągu do nabycia
w kiosku "pod chórem".
Skończył się miesiąc styczeń. Prawie codziennie byłem u kogoś w odwiedzinach. Zawsze na rok stawiam sobie zadanie dotarcia do pewnej grupy ludzi. W tym roku będą to rodziny wielodzietne (licząc od trójki dzieci wzwyż). Dziś taką wizytę duszpasterską złożyłem rodzinie Petrykowskich..2004.
- 02.02.2004
Święto Ofiarowania Pańskiego (Matki Boskiej Gromnicznej). Ludzi w kościele prawie tyle co
w niedzielę. Od kilku lat jest to także Dzień Życia Konsekrowanego. W katedrze o godz. 11.00 Msza św. z odnowieniem ślubów zakonnych.
- 04.02.2004
Spotkanie z liderami grup. Są oryginalni, całkowicie podporządkowani idei. Oby umieć wykorzystać ich charyzmaty...
- 09.02.2004
Zarząd Fundacji wspierającej stypendiami młodzież diecezji zebrał się na zebraniu sprawozdawczym. Byli obecni: ks. bp. Marian Gołębiewski, ks. K. Bednarski, ks. R. Łopaciuk, ks. R. Gałka, p. M. Binaś, p. P. Flens. Zapadła uchwał o budowaniu stołówki. Przybliżony koszt to 2 mln zł. 500 tyś. zł stanowić ma pożyczka z banku, reszta to pożyczki od osób fizycznych. Zespół wykonawców p. H. Gligla i M. Skowroński, gwarantują oddanie budynku na koniec czerwca 2004 r.
Przestój w sprawach działki poprzedszkolenj. Kolejne przeszkody na drodze do wykupienia próbuje niwelować wiceprezydent p. Krol. Może za dwa lata dopniemy swego.
- 14.02.2004
Od 14 lutego podjęliśmy dzieło adoracji wieczystej, całodobowej, trwającej do 21 lutego. Tzw. "różańcowe Jerycho" uczy nas wrażliwości na:
1. wynagrodzenie Panu Bogu za grzechy narodów Europy
2. o łaskę wiary dla narodów Europy i powstrzymywanie zła
3. o miłosierdzie Boże i potrzebne łaski dla Polski
4. o miłosierdzie Boże i potrzebne łaski dla diecezji, parafii i wszystkich rodzin
5. o miłosierdzie Boże i potrzebne łaski dla całego duchowieństwa
6. o tryumf Niepokalanego Serca Maryi
W adoracji zaangażowani zostali wszyscy ludzie dobrej woli, grupy modlitewne, księża i siostry zakonne.
- 22.02.2004
Niedziela Biblijna. Homilie i uroczysta intornizacja, a także rachunek sumienia wobec Pisma Św. Czy jest w każdym domu, czy jest czytane, czy jest modlitwą, czy jest rozważane?
Mszą św. o godz. 1030 odprawioną przez ks. prał. R. Ryngwelskiego, diecezjalnego dyrektora katechetycznego, rozpoczęła się kolejna olimpiada wiedzy religijnej. Szkołą katolicka już od ośmiu lat stara się dobrze wypełniać rolę gospodarza.
- 24.02.2004
Spotkanie z katechetami. Zostały ustalone daty rekolekcji wielkopostnych dla poszczególnych szkół, podzielona odpowiedzialność za przygotowanie nabożeństwa Dróg Krzyżowych. Katecheci podzielili się także swoimi doświadczeniami katechetycznymi. Wyrzucenie stopnia z religii w szkołach publicznych wpłynęło ogólnie bardzo źle na stosunek uczniów do tego przedmiotu, a i sami katecheci czują się piątym kołem u wozu w gronie nauczycielskim. Wysoką ocenę otrzymują dyrekcje wszystkich szkół położonych na terenie parafii. I za to Bogu niech będą dzięki.
- 25.02.2004
Środa popielcowa. Msze św. o 7.00, 9.00, 15.00, 16.30 i 18.00. Przestrzeń kościoła na każdej Mszy św. wypełniona po brzegi. Późnym wieczorem siedząc
w stalli prezbiterium dziękowałem Bogu, że w ludziach jest aż tyle wiary i potrzeby czynienia pokuty.
Rozpoczęty tydzień modlitw o trzeźwość narodu.
Czas postu to także dobry okres na wszelkie spotkania grupowe z młodzieżą bierzmowaną czy ich rodzicami. Systematycznie widać postępy, jak z nieokiełznanej masy, wyłania się grupa wyciszona, myśląca i odpowiedzialna za swoje słowa, uczynki i sumienia. Ks. Jerzemu składamy podziękowanie i życzenie, aby do czasu bierzmowania,
i młodzież i ich rodzice zrozumieli, że jest to sakrament dojrzałości chrześcijańskiej.
Często mieszkańcy Koszalina przyklejają różne ogłoszenia na murach kościoła, drzwiach, oknach czy innych fragmentach zabudowy sakralnej. Postanowiliśmy zawiesić specjalną tablicę
w bardzo widocznym miejscu, przy aptece i całą ją oddać na użytek potrzebujących. Uwaga! Wszystkie kartki przyklejamy, nie przypinamy.
Poczta Polska wyszła z propozycją zamontowania telefonów na placu kościelnym. Jeden przy budynku Katolickiego Liceum, drugi aparat przy głównej bramie prowadzącej na posesję plebani.
Z racji dużo tańszych opłat, już aparaty te mają swoich zwolenników. A mnie zawsze interesuje człowiek idący w kierunku kościoła.
MARZEC 2004
-
Patronem dnia jest św. Kazimierz. Szkoła katolicka wyszła z tradycją pierników kaziukowych. Upiekli ich kilkaset i wszystkie "poszły". Fundacja wspierająca młodzież stypendiami wzbogaciła się dzięki temu o ponad 1000 zł.
Jako solenizant podejmowałem kolacją kapłanów już w wigilię 3 marca. W ipsa die wizytę złożył mi sam biskup ordynariusz i ks. bp Paweł. Wieczorem tradycyjna kolacja z Radą Parafialną. Miałem także miłą wizytę gości z Poznania z
ks. prof. J. K. Pytlem na czele.
- 07.03.2004
Wydarzeniem dnia było poświęcenie obrazu Matki Boskiej Katyńskiej i zawieszenie go nad urnami z ziemią tamtych cmentarzy. Liczne poczty sztandarowe i delegacje stworzyły atmosferę pełną patriotyzmu i miłości Boga, bliźniego i Ojczyzny.
- 10.03.2004
Spotkanie z wychowawcami z Gimnazjum Katolickiego i Katolickiego Liceum. Problemem gimnazjum jest agresja. Problemem liceum - zbyt małe zaangażowanie społeczne. Cieszą wysokie oceny przedmiotowe. Dobrze przygotowane "15 minutówki" i cele wychowawcze przez wszystkich nauczycieli, obiektywna obserwacja nauczycieli
i obiektywna ocena, bo nie wszyscy muszą nadawać się do pracy w dość specyficznej szkole jaką jest szkołą katolicka.
W pomieszczeniach katolickiej poradni rodzinnej został wprowadzony systematyczny dyżur informacyjny o sektach. Każdy poniedziałek godz. 17.00 (ul. Andersa 34).
- 16,17 i 18.03.2004
To dni, a właściwie wieczory, oddane młodzieży studenckiej. Święty czas rekolekcji zgromadził jak co roku liczną grupę studentów, nauczycieli, profesorów. Myślę, że duszpasterz ks. Adam Wakulicz, mógł być zadowolony.
Z wikariuszami spotykamy się na konferencji przygotowującej cały nowy tydzień, cyklicznie
w soboty, najczęściej rano ok. godz. 9.00. Tym razem spotkanie bardziej rozliczeniowe z okresu kolędy i półrocznego doświadczenia duszpasterskiego (od września). W spokoju zostały przedstawione plusy i minusy naszych zachowań, przeanalizowane uwagi wiernych, jak i decyzje
w wielu konkretnych sytuacjach.
Zupełnie nowatorską metodę młodzieży z Centrum Kształcenia Ustawicznego zastosował
ks. Piotr. Młodzież nie przerywając nauki w szkole, przychodziła do kościoła na rozważanie i modlitwę.
Dzięki p. S. Polańczykowi przeprowadzono
w szkole katolickiej kurs kierowników wycieczek.
- 15.03.2004
W katedrze została odprawiona Msza św. w intencji śp. bpa Czesława Domina. Wobec wszystkich księży biskupów, licznie zgromadzonych kapłanów, kleryków i wiernych, homilię głosiłem ja - ks. K. Bednarski. Ciepła osobowość ks. bpa Czesława zdominowała moje myślenia, stąd kazanie stało się refleksją poetycko-teologiczno-ludzką. Oklaski wiernych podkreśliły, że wszyscy wspominamy bpa Czesława tak samo dobrze i ciepło. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie.
- 19.03.2004
Św, Józef w tradycji kościoła powszechnego wciąż popularny. Na czterech Mszach św. odprawionych w naszym kościele liczna wspólnota wiernych. Wielu entuzjastów poprosiło o adorację nocną, zakończoną Mszą św. o północy. Odwiedziłem także grób śp. ks. infułata Józefa Jarnickiego (spoczywa na cmentarzu koszalińskim w kwaterze parafialnej obok śp. ks. kan. Stanisława Głodzika).
Życzenia imieninowe otrzymał od pracowników parafialnych p. Józef Taraszczuk.
- 21.03.2004
Na auli katolickiej szkoły walne zabranie Klubu Inteligencji Katolickiej.
W kościele rekolekcje wielkopostne.
Ks. Andrzej Olejnik, proboszcz budującej się parafii pw. Trójcy św. z Kretomina, podjął się bardzo trudnego zadania, bo miał poruszyć sumienia dorosłych, młodzieży ze szkoły budowlanej i młodzieży gimnazjum nr 6. Bardzo wielu wiernych przystąpiło do spowiedzi i tym samym dali odpowiedź, że rekolekcje wyciszające, bez politykowania i demagogii, zdają egzamin.
- 25.03.2004
Uroczystość Zwiastowania Pańskiego, zarazem Dzień Świętości Życia. Na Mszy św. o godz. 1800 niewiasty w stanie błogosławionym otrzymały specjalne błogosławieństwo, a Caritas parafialna dodała mały prezencik. Duchową adopcję dziecka poczętego podjęło 39 osób.
IV tydzień wielkiego postu cały wypełniony rekolekcjami. Ostatnie dni (czwartek, piątek i sobota) to rekolekcje dla szkoły podstawowej nr 21. Ta szkołą wyjątkowo ma w kościele dużą obsadę wychowawczą. Dzięki temu nie ma potrzeby uspokajania. Chciałbym tym wspomnieniem podziękować dyrekcji, nauczycielom i katechetom.
- 31.03.2004
Ostatni dzień marca - próba syntetycznego zebrania wydarzeń. Na polu duszpasterskim - czwórka, na działce inwestycji -została zabudowana salka ministrancka, dzięki pomocy MEC-u wymienione zbyt "przestarzałe" urządzenia w wymiennikowni, a tym samym uregulowane ciepło
w kościele, na plebani i w szkole, w Pelśnej daleko zaawansowane prace budowlane stołówki ośrodka rekolekcyjno-wypoczynkowego. Na polu pomocy Caritas, zbyt mała redukcja akcji pomocowych. Stąd aż 70 tyś. zadłużenia.
Wszystkie informacje o stanie parafii przekazał dział księgowości. Protokół spotkania podpisali:
p. P. Flens, przewodniczący komisji ekonomicznej, p. T. Zotów, główna księgowa, p. T. Kułak, skarbnik i p. Sz. Maliszewski.
KWIECIEŃ 2004
- 01.04.2004
W czwartek rozpoczął się nowy miesiąc. Czwartek w tradycji kościoła jest dniem kapłańskim. Tak zresztą będzie się zapowiadał cały miesiąc przez święta wielkanocne.
U ks. dziekana Ryszarda Hendzla wieczór imieninowy, połączony z drugim solenizantem,
wicedziekanem ks. Ryszardem Łopaciukiem.
- 02.04.2004
Droga Krzyżowa na Starym Mieście. Nagłośnienie zdało egzamin, niestety ludzi wyraźnie bardzo mało.
- 03-04.04.2004
Spotkanie młodzieży pt. "Chcę ujrzeć Chrystusa". Małe zainteresowanie i mały odzew młodzieży. Do naszego Kościoła przybyło ich ok. 200. Program przewidywał nabożeństwo pokutne, połączone z adoracją, uroczyste nieszpory, Apel Jasnogórski, noc i o godz. 1000 uroczystą Mszę św.
w katedrze.
- 04.04.2004
Niedziela Palmowa. W diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej nie ma tradycji procesji z palmami. Owszem ludzie palmy przynoszą, aby je poświęcić
i w domu stanowią one długostojącą ozdobę. Nie ma tego aktu poświęcenia i wiary w przedmioty poświęcone.
Caritas zbierał ofiary "na paczki", a mieszkańcy parafii zgłaszali osoby, bądź rodziny, którym na święta trzeba pomóc. Nasi parafianie w ten sposób już od lat zdają egzamin z miłości bliźniego. Paczki dofinansowane prze parafię są dosyć drogie i wynoszą ok. 300 zł. Sklep parafialny jak co roku wyszedł z ofertą darmowych artykułów oraz także darmowych chlebków święconkowych.
* Od niedzieli Palmowej do Wielkiej Soboty włącznie trwał nieustanny dyżur w konfesjonałach. Do pomocy poprosiliśmy ks. Jana Smaka aż
z Sosnowca, oraz ks. prałata Jana Borzyszkowskiego. Ponadto spowiadali z wielkim poświęceniem nasi kapłani, oraz ks. Mieczysław Żołędziejewski, ks. kapelan z Góry Chełmskiej Józef Kwiciński, ks. prałat Piotr Kuta, księża "przygodni", którzy z ciekawości nawiedzając parafię pozostawali do pomocy. Spowiedź w Wielkim Tygodniu do 2400 jest tradycją i chlubą parafii.
* W Wielki Poniedziałek, Wtorek i Środę rekolekcje przeżywała szkoła katolicka prowadzone przez ks. Andrzeja z Kretomina. Pani Ewa Dąbrowska-Tworek, nauczycielka tej szkoły, przygotowała dekorację grobu pańskiego.
* Tradycyjnie w Wielki Czwartek po Mszy św. wieczornej wspólna kolacja kapłańska. W tym roku uczestniczyło w niej 11 osób (nie przybył ksiądz prawosławny Mikołaj Lewczuk z racji późnego zakończenia nabożeństwa w swoim kościele).
* W Wielką Sobotę było pochmurno i dosyć zimno. Pomimo tego wiernych ze święconkami ok.
15 tyś. W święceniu pokarmów pomagali klerycy z seminarium.
- 11.04.2004
Rezurekcja o godz. 600 rano. Najpierw obwieszczenie od pustego od wczoraj Bożego Grobu, że "Chrystus zmartwychwstał". Potem procesja
z udziałem orkiestry, chorągwi, dzieci sypiących kwiatki i wiernych. Ludzi jakby mniej niż w latach ubiegłych. Moje kazanie zbyt długie, ciężkie, mało radosne. I życzenia...
Na innych Mszach św. wiernych bardzo dużo. Ministranci zmęczeni po trudach Wielkiego Tygodnia i Triduum nieobecni po raz pierwszy w historii parafii. Radością pozostali harcerze, zwłaszcza ze szkoły katolickiej z ZHR.
- 12.04.2004
Drugi świąteczny dzień. Tradycyjnie czytany był list rektora KUL. Nieprawdą jest, że KUL jest jedyną uczelnią katolicka w Polsce, i nieprawdą jest, że jest oparty tylko i wyłącznie na składkach wiernych.
- 13.04.2004
Spotkanie proboszcza
z Caritas. Czas Wielkiego Postu był szczególnym czasem, gdzie chorzy i biedni mieli swoje dni. Parafia starała się spełnić oczekiwania potrzebujących. Każdy adres, każdy wniosek został wypełniony. Panu Konradowi Barczakowi z "załogą" serdecznie w imieniu swoim i parafian dziękuję.
- 15.04.2004
Posesja parafii jest chroniona przez firmę "Szabel". Z okazji nadania certyfikatu jakości firmie, do piwnic browaru przy ul. Grunwaldzkiej 1a zostało zaproszonych wielu notabli. Był obecny także piszący te słowa ks. K. Bednarski. Program bogaty, nieco w socjalistycznym stylu, pięknie prowadzony przez Olę Kostkę przyniósł nowe znajomości i zobowiązania. Panom z "Szabla" życzymy sukcesów, choć smutnym jest fakt, że firmy ochroniarskie rozrastają się jak grzyby po deszczu. Już nawet prywatne domy są chronione, o czym to świadczy!?
- 16.04.2004
Niedziela Miłosierdzia. Dzięki grupom modlitewnym poprzedziła ją adoracja nocna. Dzięki grupie Miłosierdzia codziennie odmawiana jest Koronka do Bożego Miłosierdzia. Dzięki Bogu nie brakowało ludzi.
W tym samym dniu w katedrze o godz. 1700 uroczyste pożegnanie ks. biskupa Mariana Gołębiewskiego. Chyba dla wszystkich niespodziewanie, nasz ojciec diecezji został powołany na stolicę we Wrocławiu, po kardynale Henryku Gulbinowiczu. Uroczystość poważna i smutna zarazem. Cieszy fakt dostrzeżenia i wyniesienia naszego biskupa. Smuci chociażby fakt, że w trudnych diecezjach ks. biskup powinien być "do końca", wtedy można planować i organizować prace organiczną o posługiwaniu diecezji i oddać jej wszystko co się ma. Temat zatem do nieskończonych dyskusji. Sam czuję się zaskoczony i jakoś nieswojo!
* W tygodniu realizacja "ciągłej kolędy" przez proboszcza parafii, w tym roku ideą jest odwiedzić wszystkie rodziny wielodzietne, od trojga dzieci wzwyż.
* W kościele coraz częstsze spotkania ks. Jerzego z młodzieżą bierzmowaną. Najlepiej wygląda to z grupą trzecioklasistów gimnazjalnych. Z nieokiełznanego tłumu wyłoniła się grupa bardzo solidna. Z ich dyscypliną nie ma już problemów, pozostaje problem wiedzy i ciągle formacji...
- 21.04.2004
W salach szkoły katolickiej kolejna olimpiada wojewódzka poświęcona wiedzy biblijnej. Całością kieruje Civitas Christiana.
* W szkole katolickiej spotkanie z rodzicami klas szóstych. Podczas konferencji informacja
o możliwości kontynuowania nauki w Gimnazjum Katolickim.
- 24.04.2004
We Wrocławiu uroczysty ingres arcybiskupa Mariana Gołębiewskiego do katedry. Reprezentowałem kapitułę kołobrzeską i zasiadałem w prezbiterium. Na dworze zimno i deszcz,
w kościele pełno ludzi. Prezbiterium kompletnie nie nagłośnione, choć nasz biskup znalazł na to sposób i przemawiał z ambony. Wszędzie przez to był słyszalny, a mówił bardzo konkretnie, historycznie, literacko, psychologicznie i proroczo.
* W Koszalinie procesja z relikwiami św. Wojciecha z katedry do kościoła św. Wojciecha na Rokosowie.
* W kaplicy dla ludzi dobrej woli Mszę żałobną odprawił ks. Henryk Romanik za duszę śp. Jacka Kaczmarskiego, który zmarł po długiej chorobie w aureoli barda Solidarności. Pan Jacek mieszkał dwa razy na plebanii Ducha Świętego. Może nie dlatego, że był taki pobożny, tylko, że chciał spokoju to raz, a dwa bo było taniej. Wydaje mi się, że dobrze znałem zmarłego i nie wiedziałem w nim żadnej wielkości. Zresztą on sam uciekał od popularności. Chyba za bardzo nadano mu atrybuty wieszcza. Nie cierpiał Kościoła i Jego hierarchów. Chyba do końca nosił w sobie bunt wobec Chrystusa. Wszem ogłaszał, że jest niewierzący.
* Rada Miasta po kilkunastoletnich staraniach zgodziła się na wykup przez parafię działki poprzedszkolnej, sąsiadującej z posesją parafialną.
W ten sposób staliśmy się, jako parafia, posiadaczami ponad 1 ha działki, na której wkrótce staną budynki gimnazjum i liceum. Liceum będzie dedykowane młodzieży wiejskiej, popegeerowskiej, dla której też zostanie zbudowana specjalna bursa. Będzie to szkoła bezpłatna. W tym leży idea nabywania i dalszego budowania.
Wiceprezydent miasta mgr P. Krol przyrzekł pomóc w budowie domu pogodnej starości. Na 25-lecie parafii, które wypadnie 4 listopada 2005r., ma to być votum dla ludzi wcześniej urodzonych.
- 28.04.2004
Pielgrzymka naszych maturzystów do narodowego sanktuarium jasnogórskiego. Oprócz wychowawczyni p. Zofii Kielar-Gruda, pojechał
ks. Włodzimierz Malinowski.
MAJ 2004
- 01.05.2004
Św. Józefa Rzemieślnika. W parafii św. Józefa w Koszalinie odpust.
* Dołączyliśmy do Europejskiej Wspólnoty. Inicjatorem nowego ładu europejskiego był Robert Schuman, Niemiec, który widział Europę bez wojen, zbratanie ludów i daleko posunięty humanizm. Schuman był ekonomem, ale 12 gwiazd na fladze Zjednoczonej Europy wziął z Apokalipsy św. Jana: "Niewiasta obleczona w słońce, a na jej głowie korona, wieniec z gwiazd dwunastu". Robert Schuman jest Sługą Bożym, przedstawionym do wyniesienia na ołtarze.
- 02.05.2004
Dzieci ze szkoły katolickiej przyjęły pierwszą Komunię św. Skromność i pobożność to atrybuty uroczystości.
- 03.05.2004
Połączone święta: kościelne - Maryi Królowej Polski, oraz państwowe - kolejna rocznica Konstytucji 3 maja. Msze św. jak
w niedzielę.
- 05-06.05.2004
Egzaminy III kl. gimnazjum.
* Wieczorem spotkanie z Poradnictwem rodzinnym. Z zespołu, który przez wiele lat zapisał się złotymi zgłoskami odeszli: Cezary Stebelski, obecnie sędzia, i Beata Lesińska - mecenas. Dziękujemy im za wiedzę, wieloletnią pracę i życzymy sukcesów zawodowych.
* W sądzie zakończyła się sprawa o odszkodowania za ukradzione komputery z pracowni komputerowej parafii. Ubezpieczyciel WARTA uznał, że złodzieje zrobili za mało szkód i stąd odszkodowanie się nie należy. Dziwne rozumowanie i WARTY i składu sędziowskiego. Po co zatem ubezpieczać, skoro profesjonalizm złodziei na tym polega, że szkody mogą być coraz mniejsze. Zawodowi złodzieje z reguły łomem się nie posługują!?
* W ośrodku rekolekcyjno-wypoczynkowym nad morzem w Pleśnej trwa inwestycja budowlana. Fundacja buduje stołówkę za
2 mln zł. 500 tyś. pożyczyliśmy z banku PKO, reszta to pieniądze fundacji i parafii:
par. pw. św. Kazimierza wpłaciła ok. 100 tyś. zł i par. pw. Ducha św. wpłaciła resztę. Koniec budowy przewidziany jest ok. 30 sierpnia. Głównym budowniczym został pan Marian Skowroński.
- 9.05.2004
28 rocznica święceń ks. proboszcza, które odbyły się w kościele mariackim w Białogardzie,
a dającym był ks. bp Ignacy Jeż. Parafraza wiersza Gałczyńskiego
w moim wykonaniu brzmiała:
Toś Ty łaską tchnął
w duszę mą
bym wielbił Boga
Dzięki Tobie radości są
cel mego życia
kapłańska droga...
Wieczorem tradycyjna kolacja w gronie Rady Parafialnej.
* W kościele w tym dniu Msza św. w intencji Miłośników Lwowa.
* Dla dzieci ze szkoły nr 17 uroczystość
I Komunii św.
- 10.05.2004
Konferencja rejonowa w seminarium duchownym. Uczę się słuchać i być pokornym wobec wszystkich mających coś do powiedzenia.
* Z Berlina odwiedził parafię pierwszy przewodniczący Rady Parafialnej p. Teofil Cichosz. Ciągle z humorem i ciągle z pretensjami, że przecież z Koszalina bliżej do Berlina niźli do Warszawy.
* spotkanie z rodzicami dzieci klas "0" na rok szkolny 2004/2005. Pomimo niżu demograficznego, szkoła parafialna ma kłopoty z przyjęciem wszystkich zgłoszonych. Zaledwie co drugi będzie mógł być przyjęty.
- 11-12.05.2004
Czas matur. Nasi maturzyści po Mszy św.
i Komunii raczej żywo podjęli trud pisania.
* Ciągle realizowana kolęda. Przeważnie dzień lub dwa w tygodniu przeznaczam na odwiedziny rodzin, które zapraszają.
- 16.05.2004
I Komunia św. dzieci ze szkoły nr 21
- 17.05.2004
Spotkanie z kandydatami do I kl. Katolickiego Liceum. Chętnych bardzo dużo. Możliwości to tylko jedna klasa. Szkołą parafialna nie powinna być większa!
* Ks. bp Ignacy Jeż wybierzmował 180 młodzieńców i dziewcząt głównie Gimnazjum nr 6. Obok katechetek
w szkole, w kościele zajmował się nimi ks. Jerzy Dalak. Czas udzielania sakramentu wykazał dobre przygotowanie. Poza wspólnotą Sakramentu Dojrzałości Chrześcijańskiej pozostała spora grupa młodzieży niebierzmowanej. Ich gorliwość liturgiczna była żadna oraz ich zachowanie było skandaliczne. Ale czy w tym tkwi istota? Z pewnością pójdą do bierzmowania w innej parafii. Bierzmowani kupili duże lichtarze.
- 21.05.2004
Konwent Wielkanocny kapłanów z dekanatu
w parafii św. Wojciecha na Rokosowie.
* W parafii pod patronatem wspólnoty modlitewnej Odnowy w Duchu Świętym rozpoczęliśmy nowennę do Ducha Świętego nonstop, dzień i noc. Ks. Włodzimierz stał się w tym czuwaniu dobrym duchem, a p. Hanna Hansz czuwała nad ciągiem adoracji. Wszystkie grupy modlitewne zdawały egzamin na "6". Byli także ludzie dobrej woli.
- 23.05.2004
Wniebowstąpienie i uroczystości rocznicy Komunii św. dzieci. W ten sposób zostały zakończone Komunie w naszej parafii. Ogółem było ok. 180 dzieci, co w porównaniu z latami dawnymi stanowi malutką cząstkę. "Bóg zapłać" składam wszystkim katechetkom przygotowującym dzieci do tych duchowych przeżyć. Były to panie Dorota Wiśniewska i Maria Strucka, siostry Klarysa
i Magdalena. Również kościół parafialny otrzymał z tej okazji dary pieniężne, od dzieci ze szkoły papieża Jana Pawła II - 500 zł, od dzieci ze szkoły nr 17 - 3000 zł, od dzieci ze szkoły
nr 21 - nic. Rocznice przyniosły również plony, razem 1000 zł. Bogu niech będą dzięki!
* Przesunięcie Wniebowstąpienia z czwartku na niedzielę jest uzasadnione, choć przegrane. W czwartek, pomimo roboczego dnia, w kościele było kilka procent ludzi. W niedzielę wierni o Wniebowstąpieniu nie chcą słuchać. Zabrakło Tradycji,
a nie jest łatwo wiernych zainteresować teologią.
* Ostatnia noc przed Zesłaniem Ducha Świętego. Mszę św. o północy odprawiał proboszcz. Ludzi nie było wielu. Znowu porównanie do lat dawnych, kiedy kościół zapełniał się całkowicie. Niemniej duszpastersko uczyniliśmy wszystko, aby dzień Zesłania Ducha Świętego był duchowo przygotowany.
- 30.05.2004
Uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Główna Msza św. odpustowa była o godz. 1800. Po niej wszyscy Księża Goście byli zaproszeni na kolację. Mszę św. celebrował i kazanie głosił ks. prałat Jan Borzyszkowski. Odpust dopełniony został parafiadą, którą obejmowała głównie całodniowa loteria "na słodko". Były kremówki papieskie i torty pieczone przez ludzi dobrej woli oraz fachowców: p. Pielesiaka i p. Bajgiela.
* Ogłoszenie wyników testów pisanych przez gimnazjalistów. Wyniki przychodzą z Poznania
i przez to są w miarę obiektywne. Podobnie jak szóstoklasiści, nasi gimnazjaliści znaleźli się w grupie najlepszych szkół Koszalina i okręgu. Dla porównania podaję: część humanistyczna, w naszej szkole średnia 34,7; średnia gminy 29,8; średnia okręgu 26,4; część matematyczno-przyrodnicza,
w naszej szkole 29,7; średnia gminy 26,9; średnia okręgu 23,9. Klasa VI, średnia szkoły 32,1; średnia Koszalina 27,3; średnia okręgu 24,9.
CZERWIEC 2004
- 01.06.2004
13 rocznica pielgrzymki Ojca św. Jana Pawła II do Ojczyzny, a przede wszystkim do Koszalina. Obecnością na Mszy św. wieczornej uczciliśmy modlitewną pamięć tego wydarzenia.
- 05.06.2004
Kolejny rok studencki zakończyli studenci teologii przy Uniwersytecie Szczecińskim. Budynek szkoły katolickiej i całe podwórze przepełniał wesoły gwar "dobrych studentów".
- 06.06.2004
50 lat kapłaństwa obchodził ks. dr pułk. Franciszek Kamiński. Przez cztery lata był wikariuszem naszej parafii. Może właśnie dlatego odwiedziłem go w domu zakonnym Salezjanów w Łodzi, gdzie funkcję przełożonego pełni także mój dobry znajomy ks. dr Kazimierz Kurek.
- 07.06.2004
Aż z Bambergu przyjechała grupa 50 osobowa wycieczkowiczów. Po zwiedzaniu zabudowy zjedli obiad w budynku szkoły katolickiej.
* Również w tym dniu straciłem przytomność
i zostałem odwieziony do szpitala. Po ogólnych oględzinach, przywróceniu do pełni przytomności, powróciłem do domu.
- 08.06.2004
W dawnym budynku wojewódzkim, w dziale oświaty, odbyła się ocena pracy nauczycielki szkoły katolickiej p. Elżbiety Kamińskiej. Komisja wystawiła wysokie oceny 49 na 50 możliwych. P. E. Kamińska została nauczycielem dyplomowanym.
- 09.06.2004
Ponowne zaburzenia równowagi
i cały dzień w niedyspozycji.
- 10.06.2004
Boże Ciało. Ogromna ilość ludzi. Całość prowadził ks. bp Ignacy Jeż. Niestety ja leżałem w szpitalu.
- 11.06.2004
Ks. bp Ignacy Jeż w teatrze Bałtyckim obchodził swoje 90-lecie.
- 13.06.2004
Tym razem swoje 25 lat kapłaństwa obchodził ks. Ryszard Łopaciuk. Miałem mówić kazanie, ale ciągle przebywałem w szpitalu. Okazało się, że choruję na zapalenie opon mózgowych.
W tym samym dniu były wybory do parlamentu europejskiego. Miałem dowód i chciałem głosować w szpitalu. Niestety nie było mnie na liście.
* Modliłem się za zmarłego Jacka Kuronia. Miał 70 lat, zmarł po dłuższej chorobie. Znowu muszę się głęboko zastanowić nad moimi relacjami do zmarłego. Ludzie polityki zgotowali mu wielki pogrzeb. Ale... Pana Jacka znałem, znałem jego filozofię życia. Z jednej strony był to człowiek PZPR-u, z drugiej spojrzenie społeczne wiązał bezsprzecznie z Ewangelią i życiem Jezusa. Był przekornym, siedział w więzieniach komunistycznych ponad 10 lat. Niestety nie był praktykującym. Nie lubił Kościoła. Z pogardą patrzył na Polski Episkopat. Miał wielu oddanych mu kapłanów, których uważał za przyjaciół, lecz traktował ich wyłącznie w kategoriach ludzkich. Chciał zgrywać trochę Ghandiego, ale oddany był wszelkim nałogom. Alkoholizm, papierosy, nie pasowały do jego filozofii społecznej, ani do jego przeszłości działacza ZHP.
* Popularny śp. "Kisiel" w swoich Dziennikach napisał: "Jeśli przedstawiają mi geniusza, zawsze zastanawiam się czy to wariat czy Żyd".
* Burza o konstytucję Unijną. W preambule nie znalazł się zapis o Bogu, ani o dziedzictwie chrześcijańskim.
* Jak dzisiaj oceniać Kościół Katolicki!? Premier Francji jest praktykującym katolikiem, a nie słucha Ojca Świętego. Nasi politycy głównie wywodzili się z Socjaldemokracji i walczyli o Boga!?
* Mamy nowego ks. biskupa. Jest nim Kazimierz Nycz z Krakowa. Urodził się w roku 1950. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1973.
* Powróciłem ze szpitala. Teraz mam przebywać na odpoczynku, najlepiej w sanatorium, a po 30 dniach ponownie do szpitala. W szpitalu odwiedzili mnie m.in. ks. bp Tadeusz Werno i wiceprezydent P. Krol. Wszystkim modlącym się
i księżom wikariuszom za wszelkie zastępstwa składam serdeczne "Bóg zapłać".
- 25.06
Koniec roku szkolnego. Dla szkoły katolickiej to kolejny rok stawiania pomnika papieżowi, a także kolejny rok Ewangelii czynu. Nie wszyscy uczniowie potrafią to zrozumieć, ale i nie wszyscy nauczyciele, potrafią sprostać wymaganiom. Niektórzy odchodzą smutni, że nie potrafią pogodzić życia rodzinnego z życiem szkoły i Kościoła.
* Ks. Adam Wakulicz pożegnał studentów. Ci, którzy od początku byli nad jeziorem lednickim, są z pewnością Chrystusowi, ci, którzy chodzą tylko na spotkania, z pewnością szukają bliskości Jezusa.
* Opustoszały korytarze plebanii. Od kilku lat wszystkie wolne pokoje oddajemy młodzieży i studentom. Stanowimy przez to dziwną plebanię, zamieszkałą nie tylko przez księży. W tym roku oprócz uczniów, mieszkali także dojeżdżający na piątek, sobotę i niedzielę studenci zza granicy, chociażby B.
i A. Barteccy z Amsterdamu. Taka plebania to też Nowy Testament! Czasem oddawałem swój pokój.
- 30.06.2004
Pomiędzy działkami kościelną i poprzedszkolną uzupełniono drogę - chodnik. Przetarg wygrała firma "Biernacki", a materiał tanio dostarczył
T. Osiecki.
* Absolwent Katolickiego Liceum Łukasz Lipiński, oraz nasz parafianin, Tomasz Stupnicki, absolwent Dubois, wstąpili do Seminariów.
LIPIEC 2004
- 01.07.2004
W dniu św. Ottona - biskupa z Bambergu rozpoczynają się "na dobre" wakacje. W tym roku nie przyjęliśmy żadnych grup ani do szkoły ani na plebanię. Powody były liczne, m.in. malowanie szkoły i cyklinowanie podłogi sali gimnastycznej.
Wieczorem rozmyślałem nad swoim zdrowiem i przyszłością w Koszalinie. Podświadomie przerzuciłem kartki książki o świętym biskupie z Bambergu. Niewątpliwie przysłużył się on bardzo
w budowaniu chrześcijaństwa na wybrzeżu. Kilka lat temu byłem w Bambergu i zwiedziłem ziemię świętych: cesarza Henryka i księżnej Jadwigi Trzebnickiej.
- 02.07.2004
Spotkanie zarządu Caritas parafialnej. Decyzja wyhamowania codziennej pomocy. Dyżury przez wakacje zostały ograniczone do środy (raz w tygodniu).
- 05.07.2004
Już 9 rocznica śmierci ks. kanonika Stanisława Głodzika. Mszą św. w kościele a zniczem zapalonym na płycie grobowej uczciliśmy modlitewną pamięć.
- 18.07.2004
Inauguracja Mszą św. festiwalu chórów polonijnych. Bp Paweł Cieślik w sposób niezwykle życzliwy modlił się i przemawiał tym razem do dyrygentów, młodzieży i dzieci z całego świata, choć głównie z krajów byłego Związku Radzieckiego.
Parafia wciąż utrzymuje żywe kontakty z Egliszkami k. Wilna. W tym roku wiosną gościła tam grupa pracowników parafialnych, jesienią z kolei my będziemy gościć głównie dzieci i nauczycieli z tamtych okolic.
- 25.07.2004
Dzień kierowców tym razem przypadł w niedzielę. Po każdej Mszy św. wychodziliśmy na parking, aby święcić pojazdy. Pokropienie wodą święconą, wypowiedziana modlitwa i życzenia złożone właścicielom, to raczej dobry parafialny zwyczaj, z którego mogło skorzystać ok. 3500 ludzi.
- 26.07.2004
Znowu podkreślenie tradycji parafialnej. Zaproszeni na Mszę św. wieczorną babcie i dziadkowie wypełnili całą przestrzeń kościoła. Modlitwa o ich zdrowie, błogosławieństwo i paczki rozdane przez Caritas parafialną. Dawanie zawsze cieszy, a tym samym buduje klimat parafii.
Pomimo niedzieli wakacyjnych, kurs poradnictwa staje się intensywniejszy. Bierze w nim udział ok. 30 par z Koszalina i okolic. Serdeczne podziękowanie składam wszystkim pracownikom poradnictwa.
Przed imieninami Ignacego odwiedziłem z życzeniami ks. bpa seniora. Pomimo 90 lat ma kondycję godną pozazdroszczenia. Alina Petrowa-Wasilewicz i ks. Krystian Kukowka napisali o biskupie książkę pt. "Przygody z opatrznością". Książka dotyczy bogatej biografii,
a jednocześnie pozwala na dużo komentarzy i przemyśleń biskupa Ignacego. Wśród refleksji znalazłem wzmiankę o sobie, którą cytuję: "... niektórzy księża przybywali tu, zabłąkani, z różnych powodów szukający episcopum benevolum. Dzięki temu wygrywaliśmy czasem świetnych ludzi. Mamy tu
ks. Bednarskiego z parafii Ducha Świętego, wspaniały ksiądz. Pochodzi z diec. częstochowskiej. (...) Zyskaliśmy nieprawdopodobnie dobrego księdza, który dziś prowadzi jedną z czołowych parafii
w Koszalinie..." Za taką notatkę dziękuję i obiecuję modlitewną wdzięczność.
- 30.07.2004
Nagle zmarł Jan Olszewski, nasz dotychczasowy ogrodnik. A tak wiele było planów na jesień i na przyszły rok. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie.
Już w wakacje Komisja Oświatowa oceniła pracę nauczyciela w-f p. Dariusza Bryłę, otrzymał on stopień nauczyciela dyplomowanego.
SIERPIEŃ 2004
- 01.08.2004
Nowy miesiąc rozpoczął się w niedzielę. Tradycyjnie wyłożone kartki zainteresowały trzeźwością liczną grupę ludzi. Praktycznie z roku na rok przybywa ludzi, którzy chcą świadomie żyć w abstynencji alkoholowej. Obecnie np. nie ma potrzeby mówić rodzicom dzieci komunijnych o przyjęciu bezalkoholowym. Świadomość wyparła nieraz długowieczne nawyki.
- 03.08.2004
W przywiązaniu do Tradycji - omówienie półrocza z księgowością. Ze składu odeszła p. Teresa Zołów.
- 04.08.2004
Kalendarz liturgiczny wspomina św. Jana Vianeya, patrona proboszczów. Właściwie gdy jestem coraz starszy, coraz bardziej widzę przepaść pomiędzy młodymi kapłanami a starszymi. Wydaje mi się, że to konflikt pokoleń, który zawsze był i będzie. Ale moje pokolenie wywodzi się
z rodzin, które bardzo silnie wierzyły w Boga i kochały Kościół. Tu na zachodzie chyba nie ma tej prawidłowości. Bardzo mały procent rodzin czuje się Kościołem i szanuje Kościół.
- 07.08.2004
Ingres nowego biskupa Kazimierza Nycza do katedry. Kapłanów, kleryków, zaproszonych władz raczej pełno, ludzi jak zwykle mało. Jako przedstawiciel kapituły kołobrzeskiej składałem homagium i jestem przekonany, że uczynię wszystko aby swoje siły oddać na służbę nowemu biskupowi. Chyba, że będzie inna wola biskupa!? "Moja" kapituła wręczyła na pamiątkę biskupowi herb z wybranym przez ordynariusza napisem: "z ludu i dla ludu". Herb wykonał p. Krzysztof Mazurkiewicz w szkle witrażowym.
W tym samym dniu pielgrzymka ogólnopolska duszpasterstwa trzeźwościowego na Chełmską Górę. Z Nałęczowa przybył na nią niezawodny
ks. prałat Henryk Korża.
W modlitwie pamiętamy o pieszych pielgrzymach wytrwale zdążających na Jasną Górę. Z naszych kapłanów poszedł ks. Jerzy Dalak.
- 10.08.2004
Kierownicy parafialni w ramach cotygodniowych spotkań, jak i z racji półrocznego podsumowania działalności, udali się do Rokitna
i Paradyża. W Rokitnie już jako kapłan pierwszy raz w życiu prowadziłem rekolekcje. Jest to bardzo znane sanktuarium i wszystko wskazuje, że jego rozkwit jeszcze nastąpi. Z kolei pocysterska zabudowa w Paradyżu wygląda wspaniale. Obecnemu rektorowi można tylko pogratulować. Z tego co wiem, duże zasługi w renowacji położył tam były marszałek parlamentu Józef Zych.
- 11.08.2004
Przewodniczący Rady Parafialnej p. Władysław Husejko opuścił naszą parafię i zamieszkał w nowym domu na Rokosowie. Wieczorem modlitwą i wspólnymi życzeniami wraz z zaproszonymi Gośćmi uczciliśmy to wydarzenie jak
i życiowy sukces.
- 12.08.2004
Obradowała Caritas parafialna. Ciągle ludzie przychodzą po pomoc. Zmiany w ustawie podatkowej spowodowały duży ubytek świadczonej pomocy. Czy taka sytuacja nie wzbudzi zamieszek wśród coraz to biedniejszych i coraz głodniejszych koszalinian!? Za to ranga przewodniczącego
p. Konrada Barczaka ciągle wzrasta.
- 14.08.2004
W Warszawie wieczyste śluby przeżywała nasza parafianka, w zakonie s. Wiktoria Kulpa. Tylko chęciami i modlitwą wspieraliśmy wszystkich, którzy towarzyszyli jej w tej uroczystości. Radość, że Bóg wybiera z naszej wspólnoty wierzących coraz nowe powołania napawa dumą i jednocześnie spontaniczną troską.
W Atenach otwarcie Igrzysk Olimpijskich. Wspaniałe widowisko, w którym dużą uwagę dano starożytności, a dosłownie nic chrześcijaństwu. Grecja, państwo konstytucyjnie wyznaniowe, dopuściło do sterów liberałów a może nawet wrogów filozofii Nowego Testamentu?
- 15.08.2004
Uroczystość Wniebowzięcia Najśw. Maryi Panny. Pielgrzymka rodzin na Górę Chełmską do Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej.
Wieczorem ingres ordynariusza do konkatedry w Kołobrzegu, gdzie znowu reprezentowałem kapitułę i znalazłem się w liturgicznej bliskości z arcybiskupem H. Muszyńskim.
- 18.08.2004
Dla proboszcza bardzo ważne spotkanie z nowym biskupem. Tuż po godz. 1900 przybył on
z ks. kapelanem prałatem Kazimierzem Klawczyńskim. Najpierw obeszliśmy plac kościelny, a potem dyskutując poruszyliśmy wiele trudnych problemów. Biskup jest bardzo spostrzegawczy i życiowo zorientowany. Prawo i realizm bierze górę nad moim idealizmem i utopią.
- 19.08.2004
Krótki odpoczynek w Poznaniu u ks. prof. Jana Kantego Pytla. Analiza twórczości Romana Bransteattera i Wojciecha Bąka, a także innych zapomnianych przez Poznaniaków wybitnych postaci zajęła kilka godzin. Poznań zawsze jest dla mnie mekką naukowej przygody. Podpisywanie książki w pałacu Działyńskich po wspaniale przygotowanym występie muzyczno-recytatorskim, stanowił szczyt mojej kariery naukowej.
- 21.08.2004
Nasz kościół cieszy się mianem kościoła papieskiego. Z tej racji stosunkowo dużo udzielamy ślubów. Dziś ślubował swojej wybrance Seweryn Gruda. A ślubu udzielał im jego brat kapłan - Konrad Gruda.
- 23.08.2004
Rwą się dobre układy budowlane w Pleśnej. Powodem, jak zawsze w takich sytuacjach, jest brak pieniędzy. Niektórzy wykonawcy zupełnie wirtualnie stawiają ceny usług. Kierownik budowy
p. Henryk Glugla proponuje kilkumiesięczną przerwę w budowie. Budynek stołówki na zewnątrz jest już całkowicie wykończony.
- 26.08.2004
Matki Bożej Częstochowskiej. Chociaż do Częstochowy daleko to zawsze ten dzień będę traktował jako święto rodzimej diecezji. Spontanicznie sięgam do lat dziecięcych i wiem, że zawsze w tym dniu byłem na Jasnej Górze.
- 28.08.2004
50-lecie obchodziła parafia prawosławna.
Z tej okazji byłem w cerkwi zaproszony przez ks. Mikołaja. Msza św. trwała tylko pięć godzin. Uczestniczyli w niej p. prezydent miasta Koszalina i wielu innych gości świeckich i duchownych. Cudowna atmosfera koncelebry, istnie wschodni styl relacji, bardzo dużo ukłonów, przeżegnań, pocałunków. Zupełna feudalność w liturgicznym i romantycznym zarazem wydaniu. Zawsze ceniłem wysoko prawosławnych proboszczów, chciałbym i obecnemu ks. Mikołajowi w jakiś sposób służyć. Omawialiśmy posyłanie dzieci z różnych wspólnot chrześcijańskich do katolickiej szkoły. Owszem taka możliwość istnieje.
- 29.08.2004
Ruch trzeźwościowy powędrował w pielgrzymce na świętą Górę w Polanowie. Tam już od kilku lat pustelnię buduje o. Janusz Jędryszczak. Nasza parafia także dorzuciła cegiełkę na tę nową formę pobożności.
- 30.08.2004
Już po wakacjach i rada pedagogiczna na refektarzu. Nowe zadania zwłaszcza klas starszych, nowa matura, plany wynikowe, to merytoryczna część zgromadzenia. Charakter szkoły, wyznaczniki jej katolickości, to formacyjna konferencja. No i konieczne ogłoszenia. Wieczorem spotkanie katechetyczne. Zostały ustalone pierwsze miesiące pracy, niedziele I Komunii św. i rocznic. Odpowiedzialną za katechezę jest s. Klarysa.
WRZESIEŃ 2004
- 01.09.2004
O godz. 8.00 Msza św. dla dzieci, młodzieży, rodziców i nauczycieli rozpoczynających rok szkolny. O dziwo kościół zapełnił się ludźmi. Istnieje zatem poprawa i nadzieja na lepsze jutro. O godz. 900 odbyła się Msza św. inaugurująca rok szkolny szkoły katolickiej. Prawie 90 % komunikujących. Pewność wybrania, to jednocześnie próba naśladowania Chrystusa, skromnego ubogiego i z krzyżem! Pięknym jest zwyczaj, gdy pracownicy szkoły po uroczystościach nawiedzają sanktuarium Matki Bożej Trzykroćprzedziwnej na Chełmskiej Górze.
- 03.09.2004
Wieczorem zebranie poradnictwa rodzinnego. W miłej atmosferze p. Teresa Kwiatkowska wprowadziła nowe osoby: p. Zuzannę i p. Dorotę. Zobowiązałem się również, że księża będą częściej nawiedzać poradnictwo i głosić przygotowane konferencje.
- 05.09.2004
Dzieci komunijne przeżyły poświęcenie różańców. Caritas tradycyjnie obdarowała symbolicznymi wyprawkami.
- 07.09.2004
Ponowna refleksja nad sytuacją gospodarczą parafii. Wszyscy kierownicy zebrali się tym razem na rynku gdańskim. Przy dobrej kawie, po zwiedzaniu kościoła mariackiego, św. Brygidy i katedry w Oliwie, dyskusja. Parafia może rozwijać się tylko w układzie triady: kościół, szkoła, fundacja. Daje to maksimum możliwości zatrudnienia
i utrzymania a nawet inwestowania. Każde rozdzielenie, które podpowiada logika, będzie klęską.
- 08.09.2004
Matki Bożej Siewnej. W tradycji parafialnej święcenie chleba z tegorocznej mąki. Ok. 1000 tzw. cebulowych wypiekła piekarnia mieleńska,
a po Mszy św. wieczornej rozdali go symbolicznie członkowie Rady Parafialnej i Caritas.
- 11.09.2004
Gościliśmy chórzystów z Poznania "Don Bosco". Aula katolickiej szkoły stała się dobrym miejscem na spotkanie, dialogi i wspólny śpiew.
- 14.09.2004
Święto Podwyższenia Krzyża Świętego, to okazja do spojrzenia na własny krzyż, na ten krzyż
w domu, w kościele i przy kościele, na zapytanie
o jego znaczenie w moim życiu. U Franciszkanów odpust.
Przez kilkanaście dni spotkania z rodzicami poszczególnych klas szkoły katolickiej.
- 16.09.2004
Katecheza dorosłych - rodziców dzieci komunijnych. Wieczorem spóźniona imieninowa wizyta u zelatorki różańcowej p. Reginy Pyszno.
- 18.09.2004
Państwo Bartosiewiczowie żenili syna. Pani Wanda, jest na co dzień pracownica biura parafii. Honorowym gościem był ks. Krzysztof Włodarczyk.
- 19.09.2004
Pola skrzatuskie wypełniły się pielgrzymami. Stosunkowo dużo pielgrzymów i ks. arcybiskup Edmund Piszcz w roli homilety. Oby częściej Skrzatusz, jako sanktuarium diecezjalne, przeżywał takie najazdy.
- 23.09.2004
Katecheza dorosłych - rodzice dzieci klas trzecich. Zawsze katecheci sprawdzają obecność
i o dziwo ludzie są!
- 30.09.2004
Wieczorne spotkanie z lektorami języków.
W tym roku oprócz języka angielskiego i niemieckiego dojdzie język francuski. Dyrektorem studium pozostaje p. Mirosława Landowska. Uczniów przewidujemy ok. 500.
PAŻDZIERNIK 2004
- 01.10.2004
Rozpoczął się miesiąc różańcowy. Od kilku lat nie mamy nabożeństwa różańcowego dla dzieci
i dorosłych, a tylko jedno wspólne. Godzina wieczorna nie jest dobrym czasem dla dzieci. Poza tym realizujemy wychowanie pro rodzinne. Niech dzieci widzą modlących się rodziców. Sam różaniec prowadzą na przemian dorośli i poszczególne szkoły.
- 03.10.2004
Gościliśmy ks. Andrzeja Jagiełkę ze Lwowa. W kazaniach mówił o kościołach na Ukrainie i po Mszach zbierał pieniądze. Nasi wierni są bardzo gościnni wobec kapłanów ze wschodu.
O godz. 15.00 na Mszy św. poświęcenie różańców dzieci komunijnych.
- 04.10.2004
Inauguracja religijna lektoratów języków obcych: angielskiego, niemieckiego i francuskiego. Dyrektorem studium jest p. Mirosława Landowska, uczniów ok. 650.
Rozpoczęły się spotkania z rodzicami dzieci
i młodzieży ze szkoły katolickiej. Będą trwały przez dwa tygodnie.
Duszpasterstwo akademickie rozpoczął
ks. Adam Wakulicz. Msza inauguracyjna odbyła się w katedrze. Wszystkie spotkania są przewidziane w naszym kościele (w niedziele o godz. 18.00)
i w kaplicy (środa o godz. 19.00).
Koło Małych Rycerzy Miłosiernego Serca Pana Jezusa przygotowało pielgrzymkę dwudniową do Kalisza i Lichenia.
Wszyscy pracownicy parafialni mieli swój wieczór formacyjny.
- 07.10.2004
W odwiedziny do ks. abpa Mariana Gołębiewskiego wybrali się: ks. Ryszard Łopaciuk, ks. Kazimierz Bednarski i p. Józef Taraszczuk. Ks. abp po chorobie i operacji był nieco zmieniony w wyglądzie fizycznym, ale gościnny i towarzyski. "Wyspa" tworząca w szerokim znaczeniu Kurię arcybiskupią jest wspaniała. Znając inne diecezje myślę, że ta wrocławska jest imponująca. Dopiero za nią idzie katowicka.
- 08.10.2004
W Licheniu dzień modlitw przeżywali kapłąni z diecezji, pod skrzydłami nowego ks. biskupa ordynariusza Kazimierza Nycza.
- 09.10.2004
Aż w Lublinie udzielałem ślubu Agnieszce
i Grzegorzowi. Agnieszka jest córką państwa Księżopolskich, którym zawdzięczam dużą pomoc
i przyjaźń. Dzięki nim parafia ma aptekę, a siostra p. Księżopolskiej jest jej kierowniczką.
- 10.10.2004
Przez prawie pół roku będą w Warszawie wykłady dla dyrektorów szkół katolickich (czwartek, piątek i sobota). Ponieważ trudno mieć dar bilokacji, kursy będzie kończyła p. wicedyrektor Barbara Gęgotek.
W polskich kościołach dzień papieski i zbiórka pieniędzy na Fundację Trzeciego Tysiąclecia.
W naszej parafii odpowiedzialnym za dzień był nauczyciel szkoły katolickiej dh Robert Reinert.
- 14.10.2004
Dzień Nauczyciela. Uczciliśmy go Mszą św. odprawioną wieczorem w intencji wszystkich nauczycieli.
- 15.10.2004
Szkoła nr 6 (gimnazjum) obchodziła swoje
25-lecie istnienia. Jedyne gimnazjum na terenie parafii szczyci się renomą szkoły przyjaznej nauczycielom i wyspecjalizowanej edukacyjnie. Oby jeszcze dochodziły walory Tradycji chrześcijańskiej i wychowania.
Uczniowie klas pierwszych gimnazjum rozpoczęli przygotowanie do sakramentu bierzmowania. Kandydata zgłaszają rodzice, którzy są odpowiedzialni za religijne ukształtowanie swoich dzieci. Ks. Piotr Domaros z kolei jest odpowiedzialny za liturgiczne przygotowanie, które trwa trzy lata, klasy starsze podlegają ks. Jerzemu Dalakowi.
Dwudziesta rocznica śmierci ks. Jerzego Popiełuszki. Coraz więcej pisze się o jego wyniesieniu na ołtarze. Męczeństwo jest ciągle wielką ceną świętości.
- 18.10.2004
Dzień św. Łukasza, patrona służby zdrowia. Ponownie Msza św. wieczorna była okazją do zgromadzenia lekarzy, pielęgniarek i innych pracowników. Była też okazja do wyrażenia podziękowania lekarzom, którzy bezsprzecznie promują Koszalin w skali Polski.
- 20.10.2004
Spotkanie z liderami grup modlitewnych. Omówienie pracy na rok liturgiczny 2005. Nacisk na formację wewnętrzną i rekolekcje każdej wspólnoty.
- 23.10.2004
W Częstochowie tradycyjny zjazd duszpasterzy kobiet. Głównej Mszy św. przewodniczył ks. bp Jan Wątroba. Na refektarzu paulińskim można było spotkać się i porozmawiać z księżmi różnych diecezji.
- 27.10.2004
W Bibliotece Publicznej w Koszalinie odbyło się spotkanie z bohaterem książki "Świadek historii" ks. bpem Ignacym Jeżem. Obecni byli członkowie KIKu i fani książki w ogóle.
- 28.10.2004
Imieniny ks. bpa Tadeusza Werno, które obchodził w odległym od Koszalina o kilkanaście kilometrów domu (pustelni). Ksiądz biskup mieszka zupełnie nietypowo. Excelencia pauperibus.
W tym dniu imieniny obchodził także ojciec proboszcz parafii franciszkańskiej, oraz kapelan szpitala ks. Tadeusz Skorupski i wikariusz par. św. Ignacego Loyoli ks. Tadeusz Kanthak.
- 30.10.2004
Z racji pogrzebu matki p. Teresy Karpińskiej, odwiedziny w jej domu. Pani Teresa sprząta w szkole katolickiej.
LISTOPAD 2004
- 01.11.2004
Uroczystość Wszystkich Świętych. Bardzo pięknie przygotowana część liturgiczna na cmentarzu przez par. św. Ignacego Loyoli. Mszę św. odprawił i homilię głosił ks. bp ordynariusz Kazimierz Nycz.
- 03.11.2004
Poświęcenie nowego mieszkania młodym małżonkom Bartosiewiczom.
- 04.11.2004
24. rocznica utworzenia parafii p.w. Ducha Świętego. W tym też dniu imieniny obchodził Ojciec Święty Jan Paweł II, dawniej Karol Wojtyła. Święty Karol Boromeusz, patron dnia umiłował wizję Kościoła Soboru Trydenckiego. Sam odkrywam zachwycenie jasnymi sformułowaniami tegoż soboru. Czasami brakuje mi przekonania do "demokracji" Soboru Watykańskiego II.
- 07.11.2004
Zbiórkę na Wyższe Seminarium Duchowne
w Koszalinie przeprowadzili trzej klerycy. Wierni bardzo spontanicznie i życzliwie podeszli do postawionego zadania.
- 10.11.2004
Swoisty zwyczaj spotkania z każdym kapłanem realizuje ks. biskup ordynariusz. Już po godz. 18.00 dotarł do naszej parafii, podczas Mszy św. był
w konfesjonale, a potem u każdego kapłana
w mieszkaniu. Z ks. biskupem połączył mnie wybrany los studenta teologii w Krakowie. Byliśmy na jednym roku.
- 11.11.2004
Święto Niepodległości. Msza św. w katedrze
i część "polityczna" przy pomniku marszałka Józefa Piłsudskiego.
Wieczorem spotkanie wszystkich kapłanów
z ks. biskupem ordynariuszem w par. p.w. św. Kazimierza.
- 13.11.2004
W liturgii wspominamy św. Stanisława. Pan Stanisław Polańczyk w pomieszczeniach plebanii ugościł na swoich imieninach kilka zasłużonych osób, będących w przyjaźni.
O godz. 11.00 spotkanie ze studentami. Tematem rozmowy były organizacje pozarządowe i sposób pomocy biednym realizowany przez parafię.
- 15.11.2004
Corocznie gościmy różne delegacje. Tym razem, przez siedem dni, 24 osobową grupę dzieci i wychowawców z Litwy podejmowała głównie szkoła katolicka.
Trwa Jerycho różańcowe polegające na nieustannej adoracji Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Przez okres nowenny zaangażowani zostali wszyscy członkowie grup modlitewnych
i ludzi dobrej woli. Poziom jak i frekwencję oceniam bardzo pozytywnie. Jerycho kończy się Uroczystością Chrystusa Króla.
- 16.11.2004
Wywiadówka w szkole katolickiej. Dla podniesienia edukacji, a tym samym dla częstszego odpytywania uczniów rok szkolny tradycyjnie dzielimy na cztery okresy.
Późnym wieczorem wizyta u państwa Józefy
i Tadeusza Gembków.
- 21.11.2004
Odpust w Suliszowie, moim pierwszym probostwie. Ze Mszą św. i homilią poprosił mnie obecny proboszcz ks. Krzysztof Korniak.
Dekretem ks. bpa Kazimierza Nycza został zabrany od nas i przeniesiony do Gorawina jako administrator parafii ks. Włodzimierz Malinowski.
Ks. Piotr Domaros z kolei oprócz dotychczasowych zajęć otrzymał dodatkowe obowiązki jako duszpasterz koszalińskiego hospicjum.
Przez cały listopad trwają wypominki za zmarłych. Niestety liczba zamawiających jest co roku mniejsza. Brak tradycji połączony z brakiem wrażliwości na modlitwę zwłaszcza u młodego pokolenia.
Aktualne są wypominki roczne, czytane zawsze przed sumą w niedzielę o godz. 10.15.
W uroczystość Chrystusa Króla, dzięki
ks. Krzysztofowi Włodarczykowi byliśmy gospodarzami dla tych, którzy przeżywali Dzień Sakramentu Małżeństwa. Konferencja ks. prof. Władysława Szewczyka z Tarnowa była podstawą do dyskusji. Potem nastąpiła promocja "Listu do Rodzin".
Dzień Sakramentu Małżeństwa był częścią wykładów przygotowanych przez Civitas Christiana "Studium nad rodziną", które zakończą się 7.05.2005r.
- 22.11.2004
Patronka dnia św. Cecylia uczy nas pamięci
o śpiewie kościelnym. Tym razem nasz chór parafialny gościł w parafii katedralnej. Schola otrzymała symboliczne prezenty od opiekunki s. Klarysy.
Przywiązanie do Tradycji kultywujemy roznoszeniem opłatków przez panów kościelnych. Od kilku lat różni ludzie podszywają się pod parafię. Pomimo przestróg płynących z ambony, bardzo wielu zostaje nabranych.
- 28.11.2004
Początek Roku Liturgicznego, pierwsza niedziela adwentu. Dla ludzi wierzących czas roku liturgicznego powinien być najważniejszym. Spotykam się także z nieporozumieniem dotyczącym Bożego Narodzenia, bo skoro mamy nowy rok liturgiczny, to jest to już Boże Narodzenia 2005 roku!
- 29.11.2004
Pierwsze roraty o godz. 6.00 rano. Tradycyjnie ludzi bardzo dużo, około 3 tysięcy! Są wszyscy kapłani, siostry zakonne, katecheci, ministranci, harcerze, schola. Dzieci z lampionami zajmują miejsce najbliżej ołtarza, do koszyczka na środku kościoła składane są różnej wielkości i urody serca, fabryka bombek (dzięki pani prezes) ofiarowała piękne bombki na nagrody, a piekarnie w Mielnie
i w Będzinie bardzo dobre, świeże słodkie bułki, inni hurtownicy - dobre kakao i mleko. Jednym zdaniem, parafia od godz. 6.00 żyje.
GRUDZIEŃ 2004
- 05.12.2004
Na Mszy św. o godz.15.00 kolejna inicjacja dzieci komunijnych i poświęcenie medalików.
W dalekiej Łomży spotkanie księży proboszczów, którzy przez kolejne lata wygrywali konkursy dla najlepszego kapłana roku. Telewizja Polska przygotowała z nami wywiad, który był transmitowany w programie 2 i w Telewizji Polonia.
- 08.12.2004
W katedrze odpust, a w Kościele powszechnym uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP.
- 10.12.2004
Mszę św. roratnią odprawił dziś ks. bp Kazimierz Nycz. Wyjątkowo ludzi było nieco mniej, ale dla zacnego Gościa liczba 2 tysięcy wydawała się bardzo duża. Serdecznie dziękował wszystkim obecnym i obiecał przekazać tę wiadomość Ojcu św., do którego miał niezwłocznie się udać z panem Prezydentem Miasta, aby papieżowi nadać honorowe obywatelstwo Koszalina.
Bardzo rzadko, ale staramy się jeden lub dwa razy prosić o ofiary na ogrzewanie kościoła. Taka zbiórka odbyła się w ostatnią niedzielę. Spora grupa ludzi widziała w tym po prostu sens.
- 14,15,16.12.2004
To czas rekolekcji dla studentów, w których mogą brać udział wszyscy ludzie dobrej woli.
Przed Bożym Narodzeniem bardzo wiele wspólnot organizuje spotkania opłatkowe. Aby zaspokoić proszących, trzeba nie lada zwinności i wykorzystania wielu kapłanów. Od lat bardzo dużą pomocą jest ks. Mieczysław Żołędziejewski. Warto dodać, że z kolei w nurtach myśli postkomunistycznych pojawia się wątpliwość, czy takie spotkania opłatkowe mieszczą się w progu myślenia agnostycznego. Stąd już w niektórych szkołach nie ma opłatka.
Ostatni tydzień przed Bożym Narodzeniem jest bez reszty oddany sakramentowi pokuty. Od 6.00 do 20.00 trwają dyżury w konfesjonałach. Pragnę podziękować obcym kapłanom za pomoc, tj. ks. prał. Janowi Borzyszkowskiemu, ks. Józefowi Kwiecińskiemu, ks. Józefowi Ciupińskiemu, księżom z Kurii i Seminarium, a także wikariuszom i naszym księżom emerytom.
- 22.12.2004
O godz. 10.00 opłatek w szkole katolickiej. Sala gimnastyczna z powodzeniem pomieściła ok. 350 osób, uczniów, nauczycieli i niektórych rodziców. Prezentowana wspólnota, rozśpiewana i dobra,
z pewnością była radością Bożej Dzieciny.
- 24.12.2004
Na Mszy św. wieczornej o godz. 22.00 mogło być ok. 3000 ludzi, a na pasterce ok. 3500. To mniej niż w innych latach, ale trzeba dodać, że Koszalin rozrasta się liturgicznie, przybywa nowych kościołów. Życzenia składane wieczorem przy wyjściowych drzwiach dopełniały radość Bożego Narodzenia.
Dekorację kościelną i żłóbek, wykonała plastyczka, p. Ewa Dąbrowska-Tworek.
- 25 i 26.12.2004
Zmęczenie po roratch i przygotowaniu świątecznym, ale duch ludzki potrafił się cieszyć. Ci, którzy przeżyli solidne przygotowanie duchowe,
z pewnością byli ludźmi szczęśliwymi. Caritas parafialna rozdała ok. 200 paczek w cenie od 150 do 300 zł każda. Ponadto rozdano talony na 40 tyś zł. Oby nikt w czasie świąt nie był głodny.
W parafii już rozpoczęliśmy obchody dwudziestopięciolecia. Obok świec z Caritas polskiej, dzięki inicjatywie sklepu parafialnego, zakład w Białogardzie wykonał świece z nadrukiem
"25 lat parafii pw. Ducha Świętego". Przez cały rok powinno się rozejść ok. 5000 takich świec. Oby miała je każda rodzina.
- 31.12.2004
Od 22.00 kościół został otwarty dla tych, którzy wybrali ciszę i spokój. Czynny konfesjonał i Msza św. o północy na przywitanie Nowego Roku kalendarzowego. W Pleśnej na zabawie sylwestrowej było prawie 60 par.
STYCZEŃ 2005
- 01.01.2005
Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki a jednocześnie Dzień Pokoju. Istnieje obowiązek uczestniczenia we Mszy św. Ilość wiernych jest prawie co roku zmienna. Zależy to od wielu okoliczności. Z pewnością Ci, którym błogosławieństwo Boże jest potrzebne, liczą na nie i rozumieją je - są inni - wymagają oświecenia łaską i potrzebują cierpliwości.
"Pełną parą" ruszyła kolęda. Wróciliśmy do systemu podziału parafii na kwarty. W ten sposób odwiedzając mieszkańców przez kilka lat dochodzimy do większego poznania i pozytywnych emocji.
- 06.01.2005
Uroczystość Objawienia Pańskiego. Tradycyjnie święcimy kredę i kadzidło. Kilkanaście tysięcy paczuszek przygotowują Siostry Felicjanki, które otrzymane ofiary przesyłają na potrzeby misji w Kenii, gdzie pracują siostry zakonne tegoż zgromadzenia.
- 09.01.2005
Odpowiadając na zachętę Episkopatu, spontaniczna zbiórka na poszkodowanych przez falę tsunami w Azji południowo-wschodniej. Należy tylko podziwiać wiernych za umiejętność dzielenia się.
Z kolei ktoś to napisał, że dzielenie się z drugimi to jeden z ważniejszych przymiotów chrześcijaństwa, a konieczność w przeżywaniu ofiary Mszy św.. Za ofiary powodzi została odprawiona Msza św.
Stosunkowo spokojny czas liturgiczny wykorzystujemy na różnego typu spotkania. Siostra Klarysa organizuje inicjacje do I Komunii św., liderzy grup modlitewnych zastanawiają się jak ubogacić program duszpasterski, a kapłani i rada parafialna tworzą obraz dwóch lat przeżywania 25 lecia parafii.
- 18.01.2005
Spotkanie z Rodziną Katyńską na świetlicy w "Klocku". Księży reprezentował ks. M. Żołędziejewski.
Z panią H. Ryl omówienie projektowania zabudowy oświatowej placu poprzedszkolnego.
- 19.01.2005
Wieczór kapłański u ks. prałata Piotra Kuty, ekonoma diecezjalnego. Przy tej okazji podziękowanie za otrzymany dar, złota renowacja kielicha, puszki i pateny.
- 20.01.2005
Spotkanie grupy Anonimowych Alkoholików
z ks. biskupem ordynariuszem Kazimierzem Nyczem. Najpierw w kościele podczas Mszy św., potem w luźnej rozmowie na auli szkoły katolickiej.
- 21.01.2005
W ramach kolędy spotkanie u pani Nel Dz.-A. Podziękowanie za systematyczne wpłaty na rzecz Fundacji ks. bpa M. Gołębiewskiego, pomagającej w stypendiach biednej młodzieży z diecezji.
LUTY 2005
- 01.02.2005
Uroczysty pogrzeb pani Weroniki Turkiel, matki dwóch kapłanów. Nie mieszkała w naszej parafii, ale codziennie uczestniczyła we Mszy św. w naszej świątyni i przez tę wspólnotę wierzących chciała być pożegnana. Dziękuję za jej ustawiczne modlitwy, skromność i miłowanie. Umarła i została pochowana dokładnie w tych samych dniach co moja mama, tylko że 15 lat później.
- 02.02.2005
Ofiarowanie Pańskie i zarazem Światowy Dzień Życia Konsekrowanego. Święto cieszy się dużą popularnością. Magnes gromnicy wciąż jest wielki. W Katedrze pełno zakonników i sióstr zakonnych. Z parafii w okresie 25 lat śluby wieczyste złożyło 12 zakonnic i 5 zakonników
w różnych zgromadzeniach.
- 06.02.2005
Rada ekonomiczna przestudiowała bilans przedstawiony przez księgowość parafii. W roku 2004 nie było dużo inwestycji, choć budynek stołówki w Pleśnej kosztował bardzo wiele. Ponadto zbyt dużo pomogliśmy biednym. W powstałą wyrwę wrzucone zostały oszczędności, pieniądze z kolędy i ... pozostał deficyt. Za prowadzenie księgowości dziękuję panu Szymonowi Maliszewskiemu i pani Teresie Kułak.
Pan Maciej Flens - prawnik pomaga zarządowi Fundacji w nowym ujęciu statutu. Sąd Rejestrowy zapisał: Diecezjalna Fundacja pomocy w kształceniu młodzieży wiejskiej ks. abpa M. Golębiewskiego w Koszalinie.
Fundacja abpa M. Gołębiewskiego pozostała, ale wgląd do niej i jej prawowitym następcą został obecny ks. bp Kazimierz Nycz. Fundacja jest instytucją pożytku publicznego, jej poprawny numer konta to: 88203000451110000000492930.
- 07.02.2005
Kolejne, tym razem ostateczne podsumowanie wizytacji szkoły podstawowej i gimnazjum. Wizytacja odsłoniła wiele plusów szkoły, dość wysoki poziom naukowy oraz zalety nauczycieli. Można żywić nadzieję, że idea szkoły katolickiej z roku na rok będzie głębsza i prawdziwsza.
- 09.02.2005
Popielec. Msze św. jak w niedzielę, a ludzi co najmniej trzy razy tyle co w święta. Oddolna intuicja potrafi pragnąć pokuty. Szczypta popiołu otwiera człowieka na miłosierdzie Boga, spontanicznie ustawia na drodze krzyżowej.
- 11.02.2005
Pierwsza w tym roku liturgicznym droga krzyżowa. Nabożeństwa do wyboru o godz. 830, 1700 i 1840. Wszystkie godziny ściągają tysiące wiernych.
W ostatnich dniach zmarli Jan Nowak-Jeziorański i Jan Mulak. Może dla wielu okazać się rzeczą dziwną, że dla mnie nie Nowak-Jeziorański był bliskim i znanym, ale Jan Mulak. Jako wieloletni sportowiec
i naśladowca Krzyszkowiaka i innych biegaczy, właśnie w Mulaku upatrywałem swojego trenera. Jana Nowaka-Jeziorańskiego długo w ogóle nie znałem, nie słuchałem Wolnej Europy, a w ostatnich latach zabrakło stosunku emocjonalnego. Podziwiałem w nim patriotyzm i romantyzm polski.
I w tym wydawał mi się być wielkim.
- 11.02.2005
Światowy Dzień Chorego - Matki Boskiej z Lourdes. Odwiedziłem w tym dniu kilku chorych leżących w domu, wszyscy otrzymali karty stałego klienta apteki parafialnej oraz chorych leżących na oddziale kardiologicznym w szpitalu.
- 13.02.2005
W pierwszym tygodniu Wielkiego Postu rekolekcje. Prowadził je Bronisław Sroka, jezuita z Kalisza. W opinii ludzi raczej bardzo średni kaznodzieja. Ale Kościół słuchał i przystępował do komunii św.
Zakończenie oficjalnej kolędy. Pozostała inna forma, tzw. duszpasterskie spotkania, które będą trwały przez cały rok.
Tydzień szczególnych modlitw o trzeźwość zawsze owocuje nowymi deklaracjami. Przez nie staję się optymistą, coraz więcej ludzi mówi o trzeźwości i w rzeczywistości nie widać pijanych. Oby ta społeczna choroba została opanowana, a do tego potrzeba łaski. Módlmy się zatem o dar pomocy Boskiej.
Dopiero w połowie lutego ferie zimowe. Chętni, dzieci i młodzież, pod opieką nauczycieli ze szkoły katolickiej pojechali w góry.
- 20.02.2005
Kolacja z wyróżnionymi w roku 2004 za twórczą postawę w duszpasterstwie s. Klarysą, p. Teresą Bryłą i p. Władysławą Antosiewicz. W tradycji parafii od wielu lat co roku trwa prezentacja wybranej "trójki". W ten sposób ludziom pokazujemy żywą ewangelię,
a Panu Bogu tych, którym szczególnie ma błogosławić.
Z okazji 74 rocznicy objawienia się Jezusa Miłosiernego siostrze Faustynie 22 lutego odbyła się adoracja przed Najświętszym Sakramentem pod kierunkiem Małych Rycerzy.
- 24.02.2005
Dla ks. proboszcza mały wypoczynek u ks. prof. Jana Kantego Pytla w Poznaniu. Dyskusja egzegetyczno-literacka i powracające pytanie, dlaczego nie zgodziłem się na pracę naukową i wykłady?
- 26.02.2005
Wcześniej obchodzone imieniny u Państwa Małgorzaty i Kazimierza Okińczyców. Zawsze przy takiej okazji z p. Kazimierzem mogę rozmawiać
o eksmitowanych, o bieżących potrzebach mieszkań dla młodych małżeństw.
- 27.02.2005
W pomieszczeniach szkoły kolejny już finał Diecezjalnej Olimpiady z teologii katolickiej.
W auli szkolnej reprezentacje z całej diecezji. Od wielu lat odpowiedzialnym za całość jest ks. prałat Ryszard Ryngwelski, diecezjalny dyrektor katechetyczny.
MARZEC 2005
- 02.03.2005
Imieninowa kolacja z księżmi z dekanatu
i wszystkich innych ludzi dobrej woli.
- 03.03.2005
Msza św. w Katedrze podkreślająca imieniny
ks. biskupa Kazimierza Nycza.
- 04.03.2005
Tradycyjna Msza św. w parafii poświęcona ks. proboszczowi. Drugi rok uczniowie katolickiej szkoły oraz nauczyciele sprzedają wileńskie "kaziuki". Dochód przeznaczają na Fundację pomocy młodzieży.
W kościele pw. św. Kazimierza odpust z obecnością ks. bpa ordynariusza.
Celem podniesienia poziomu czytań liturgicznych zorganizowany został kurs lektorski. Zgłosiło się na niego aż 50 chętnych z młodzieży, kobiet i mężczyzn. Zajęcia prowadzą nauczyciele ze szkoły katolickiej oraz kapłani w części dotyczącej liturgii i egzegezy.
- 06.03.2005
Rada parafialna co roku zbiera się w tym czasie, aby razem z ks. proboszczem - solenizantem, uczcić świętego patrona i zatwierdzić nowy plan pracy na rok 2005.
- 07.03.2005
Przed świętem kobiet, światowy Dzień Modlitwy poświęcony kobietom, aby wspierać wszelkie inicjatywy zmierzające do poprawy ich sytuacji ekonomicznej i społecznej na całym świecie.
W szkole katolickiej spotkanie z p. dr Elżbietą Adamiak oraz z jej wykładem na temat: Dlaczego Kościołowi potrzebny jest feminizm.
- 07-9.03.2005
Rekolekcje dla uczniów z gimnazjum nr 6 poprowadził ks. Piotr Domaros.
- 14-16.03.2005
Rekolekcje dla szkoły 21 oraz dla młodzieży
z Centrum Kształcenia Ustawicznego i szkoły budowlanej. Rekolekcjonistą dla dzieci był ks. proboszcz, a dla młodzieży ks. Jerzy Dalak.
- 18.03.2005
Droga Krzyżowa ulicami Starego Miasta
z udziałem ks. bpa Kazimierza Nycza. Rozważania prowadziła nasza parafia przy pomocy duchowieństwa ze wszystkich parafii chrześcijańskich. Była to droga ekumeniczna, ludzi ok. 2-3 tyś.
- 19.03.2005
Św. Józefa. Trzy doby przed świętem triduum pod patronatem grup modlitewnych.
- 20.03.2005
O godz. 1700 w kaplicy Msza św. z konferencją formacyjną dla pracowników parafii.
W niedzielę palmową bardzo dużo ludzi w kościele. Może 7-8 tyś! Prze cały najbliższy tydzień spowiedź od 700 do 2400.
- 21-24.03.2005
Rekolekcje dla szkoły katolickiej i szkoły nr 17. Rekolekcjonistą dla szkoły nr 17 był ks. proboszcz, a dla szkoły katolickiej ks. Adam Wakulicz.
- 24.03.2005
O godz. 9.00 Msza krzyżma w katedrze pod przewodnictwem ks. bpa ordynariusza.
Wieczorem o godz. 18.00 Msza św. Wieczerzy Pańskiej z udziałem ks. bpa seniora Ignacego Jeża. Ks. bp Ignacy pomimo swych 91 lat umył nogi dwunastu mężczyznom i wygłosił pełne dynamizmu i dydaktyzmu kazanie. 12 wybranych mężczyzn to rodzice dzieci ze szkoły katolickiej: P. Telega, L. Łastowski, P. Kleniewski, M. Małaczek, P. Walędzik, P. Donarski, L. Wyka, B. Saletra, R. Reinert, M. Szmit, G. Ślepecki, A. Fronc.
- 25.03.2005
Adoracja Krzyża. Jest to dzień, który skupia najwięcej ludzi. Krzyż całują wszyscy obecni
w kościele, ok. 3000 ludzi. Pomimo że łamiemy wytyczne co do jednego krzyża podczas liturgii, faktycznie jest na kościele ok. 10 krzyży, sama adoracja trwa ok. 30 minut. Gównym celebransem liturgii wieczornej był ks. Adam Wakulicz.
- 26.03.2005
Wielka Sobota. Od godz. 9.00 do 17.00 trwała święconka. Dzień był pogodny i ciepły. Naliczyłem ok. 15 000 ludzi, którzy w tym czasie nawiedzili kościół. (Święcenie pokarmów 4 razy w ciągu godziny, za każdym razem ludzi mogło być od 400 do 1000.) Bardzo dużo pomógł kleryk Paweł Woźniak.
Nabożeństwo wieczorne prowadził ks. Jerzy Dalak. Ponownie radosć z ludzkiej obecności i gorliwości. A jednak ludzie są lepsi niż myślimy.
W podsumowaniu - bardzo dobrze przygotowane uroczystości, dwa czy trzy minusy będą analizowane i poprawione w przyszłym roku. Kapłani spowiadali dziennie po kilka lub nawet kilkanaście godzin. Bardzo ofiarnie spowiadał nasz emeryt ks. Mieczysław Żołędziejewski, ale nie liczyli godzin inni: ks. prałat Jan Borzyszkowski, ks. Jan Smak sprowadzony aż z Zawiercia, ks. prałat Piotr Kuta i inni. Podziękowanie kieruję do księży wikariuszy i całej asysty w prezbiterium, do panów kościelnych, siostry zakrystianki, organistów, lektorów i kantorów. Grób, prosty w formie ale głęboki w swoim artystycznym wyglądzie, oparty na grze cieniów krzyża i grobu, przygotowała p. Ewa Dąbrowska-Tworke.
- 27.03.2005
Rezurekcja - zmieniany czas podczas nocy, ale ludzie zmęczeni Wielkim Tygodniem nie zawiedli. Wspaniała procesja i chyba krótkie i nie męczące moje kazanie. Ogólna radość - Chrystus zmartwychwstał!
Parafia wysłała około 300 życzeń świątecznych, otrzymała nieco więcej, nie wszędzie da się odrobić brak pamięci.
Drugi dzień świąteczny dał się poznać jako dzień chuligańskich wybryków oblewania wodą ludzi idących czy wracających z kościoła. Wierni bali się wychodzić z domów. Siły zła niestety zawsze muszą towarzyszyć idei dobra. Ogólne potępienie brutalności i głupoty zarazem. Szerzej, ogólne zastanowienie się, kto jest winien w procesie wychowania i budowania wartości?
Z racji niedzieli miłosierdzia, przez 9 dni trwała nowenna wkomponowana w oktawę Wielkanocy. Zatem uczymy się prawdy, że Wielkanoc, to całe życie chrześcijańskie, a niebo otwarte zostało dla każdego człowieka dobrej woli.
Dwa razy liturgię Mszy św. ubogacił w ostatnim czasie p. Artur Thomas z Katowic. Przepięknie grał na fletni Pana, instrumencie bardzo trudnym i pięknym zarazem. Jest prekursorem i mistrzem w opanowaniu tegoż instrumentu.
- 30.03.2005
W szkole katolickiej śniadanie wielkanocne. 300 uczniów na sali gimnastycznej radowało się razem z nauczycielami i pracownikami szkoły cudem zmartwychwstania Chrystusa.
Po południu spotkanie z rodzicami uczniów klasy VI. W perspektywie kilkunastu dni testy i ustalony przez ośrodek poznański poziom klasy i szkoły zarazem.
- 31.03.2005
W seminarium duchownym dzień skupienia dla wszystkich księży proboszczów.
KWIECIEŃ 2005
- 02.04.2005
Ojciec św. Jan Paweł II nie żyje. Zmarł o 21.37. Cały świat pogrążył się w smutku.
Przerwa w druku niech będzie znakiem żałoby. Nikt i nic nie odda pełnej prawdy o smutku świata ludzi dobrej woli.
O godz. 22.00 spontaniczna Msza św. za Ojca Świętego Jana Pawła II. Ludzi cały kościół. Po Mszy św. kościół nadal pełny zapłakany i zamyślony...
- 03.04.2005
Niedziela Miłosierdzia cała w smutku i w żałobie. Pojawiło się przekonanie, że bez kanonizacji już mamy św. Jana Pawła II.
Wieczorem pod patronatem biskupa ordynariusza Kazimierza Nycza i prezydenta miasta Mirosława Mikietyńskiego, Msza św. na placu papieskim. O godz. 21.00 było już ciemno i bardzo ciepło. Rozstawione po placu reflektory rozświetlały mroki, a bardzo dobre nagłośnienie niosło hen na całe miasto. Media podawały różne dane o liczbie obecnych od 10 po 50 tyś.!? W każdym razie ludzi było mało mniej niż 1 czerwca 1991r.
Kościół ponownie otwarty całą noc.
- 04.04.2005
Na ten dzień przeniesione zostało święto Zwiastowania Pańskiego. Główna Msza św. była
o godz. 18.00. O błogosławieństwo w ciągu całego dnia poprosiło ok. 40 kobiet w stanie błogosławionym, a duchową adopcję podpisało 220 osób.
Ponownie kościół otwarty był dla ludzi całą noc.
Cały świat przygotowywał się do pogrzebu największego spośród ludzi, papieża Jana Pawła II. Znowu posłużę się mediami, które podawały, że był to największy pogrzeb wszechczasów.
Z parafii pojechały do Rzymu dwa autokary pełne ludzi. Opiekę nad nimi sprawowali nauczyciele szkoły katolickiej Robert Reinert i Darek Bryła.
Pogrzeb transmitowany przez telewizje stał się narodowym świętem. Uczniowie nie byli
w szkole, a pracownicy w zakładach pracy. Testament podkreślał zaufanie Bogu i ludziom. Z rzeczy materialnych papież nie posiadał nic. Biedaczyna z Polski bogaty duchem. Przez cały pontyfikat szukał ludzi po świecie, aby dziś ludzie przyszli do niego, a przez Niego do wspólnoty tych, którzy potrafią kochać do końca.
W piątek po wieczornej Mszy św. około godz. 1 zamyślenie i refleksja naszych kapłanów wobec całej wspólnoty wypełnionego Kościoła.
- 09.04.2005
Z okazji 15 lecia chóru Cantate Deo koncert galowy w naszym kościele poświęcony zmarłemu papieżowi. Znowu pełny kościół ludzi,
a wśród nich ks. bp Tadeusz Werno i prezydent miasta Mirosław Mikietyński.
- 11.04.2005
Rada klasyfikacyjna III klasy Katolickiego Liceum. Ogólne zadowolenie i wiara, że ani proces edukacji ani żmudna praca wychowawcza nie pójdą na marne.
Caritas parafialna poprzez Caritas diecezjalną przywiozła aż 8 tyś. litrów mleka. Pracownicy Caritas z pewnością poczują ciężar pracy, ale stosunkowo dużo ludzi będzie uśmiechniętych.
- 17-25.04.2005
Tydzień ewangelizacji miasta Koszalina. Program bogaty i wymagający. Ewangelizatorzy z różnych miast i środowisk. Mieszkańcy parafii byli bardzo otwarci na przyjęcie u siebie w domu nieznanych im ludzi. Metody ewangelizacji urozmaicone, od słowa, poprzez dialog, muzykę
i informację. W naszym kościele środa była poświęcona wspólnotom odnowy w Duchu Świętym. Z diecezji przyjechało kilkunastu kapłanów na czele z ks. prałatem Antonim Zielińskim. Były uzdrowienia i nawrócenia.
- 23.04.2005
Przedstawiciele Rad parafialnych mieli swoje spotkanie formacyjne w seminarium, Caritas - w katedrze.
Potem wszyscy spotkali się na procesji z relikwiami św. Wojciecha.
W tym roku było wyjątkowo dużo ludzi.
Dyskusja z p. Janem Nowickim nad losami "Koszalinianina" zespołu sportowego w ping-ponga.
Parafia od wielu lat sponsoruje ten klub. Są trenerzy, są sukcesy, np. dwa lata temu pierwsze miejsce w II lidze i.. nic,
wycofanie zespołu do III ligi z braku odpowiednich funduszów.
W tym roku znowu szczyt III ligi i... groźba wycofania do sfery okręgowej.
Na próżno pieniądze przydzielane są piłkarzom oraz innym dykasteriom sportu, ping-ponga w Urzędzie Miasta prawie nikt nie dostrzega.
A szkoda, bo jest to wciąż sport popularny, masowy, dysponujący odpowiednią kadrą i zawodnikami.
- 24.04.2005
Na sumie intencja o błogosławieństwo Boże dla koszalińskiego rzemiosła w 60 rocznicę powstania Cechu.
Życzenia dla wszystkich starszych Cechu i wszystkich, którzy jeszcze chcą do niego należeć.
Wieczorem o godz. 17.00 w kaplicy Msza św. dedykowana oazie i ministrantom z rodzinami oraz tym rodzinom,
które wydały powołania kapłańskie i zakonne.
Celem spotkania była troska o powiększenie grupy Straży Honorowej.
Ustalono, że każda rodzina ma w tygodniu pół godziny adoracji.
Ponadto wspólnota rodzin kapłańskich i zakonnych będzie się spotykała jeden raz na kwartał,
wspólnota oazowa i ministrancka jeden raz na miesiąc.
Maturzystom, którzy w tym roku podejmują trud nowej matury życzymy światła Ducha Świętego.
Matura jest stosunkowo rozciągnięta. W Katolickim Liceum skończy się dopiero 20 maja.
- 25.04.2005
Kalendarz liturgiczny wspomina św. Marka.
Tradycyjnie w tym dniu po Mszy św. wieczornej wychodzimy w procesji do krzyża misyjnego prosić Pana Boga o tegoroczne urodzaje.
W pracach gospodarczych wymiana wejściowych drzwi do kościoła.
Dotychczasowe, które wykonane były z dobrego materiału, desek dębowych, nie dostosowane były do wytycznych projektu, popękały i straciły właściwy kąt.
Nowe są z drewna hebanowego, podwójne i ... zobaczymy czy będą lepsze. Koszt to 40 000 zł.
- 30.04.2005
W domu biskupim spotkanie prezesa Fundacji ks. proboszcza z nowym Zarządem i Radą.
Ks. bp ordynariusz ustanowił nowy skład ludzi odpowiadających za stypendia wypłacane młodzieży z diecezji.
Moje 6-letnie stanowisko przejął ks. prałat Ryszard Ryngwelski.
Podkreślam miłą atmosferę, pragnienie służby Kościołowi, a zarazem i księdzu biskupowi,
oraz życzliwość i błogosławieństwo jakie otrzymałem.
MAJ 2005
- 01.05.2005
Niedziela dedykowana dzieciom z klasy II szkoły katolickiej.
Pierwsza komunia jak zwykle ściąga rodziny i jednoczy w kościele, a potem przy domowym stole.
Jest już zwyczajem, że wszystkie dzieci (23) odwiedzam w domach rodzinnych.
- 03.05.2005
Historia złączona z rzeczywistością, ideały państwowe z kościelnymi.
Ale w kościele ludzi stosunkowo mało.
Pracownicy zarządu Caritas parafialnej swoje zebranie mieli na wyjeździe w mieleńskiej "Meduzie".
Ustalone zasady rozdawania artykułów spożywczych pochodzących od polskich firm i z Unii Europejskiej.
W ciągu 6 miesięcy samego mleka możemy rozdać ok. 10000 litrów. Do mleka dochodzą inne artykuły, np. sery.
Ale czy to wszystko zastąpi ciągłość pracy i ludzką godność?
- 06.05.2005
W Pleśnej spotkanie dwóch zarządów Fundacji, starego i nowego.
Nowy prezes ks. prałat Ryszard Ryngwelski z wielką pokorą przyjął obowiązki.
Stary zarząd praktycznie bez oficjalnego pożegnania przekazał plon prawie sześcioletniej pracy.
W kaplicy adoracji przed odpustem parafialnym nowenna,
Chrystus w Najświętszym Sakramencie był adorowany dzień i noc przez ludzi dobrej woli oraz przez rodziny wyznaczone ulicami parafii.
- 08.05.2005
Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego.
Pierwszy raz, po reformie polskiego kalendarza liturgicznego, święto przeniesione z czwartku na niedzielę.
Według mojej subiektywnej oceny wypadło bezbarwnie. Maj ubogacony maturzystami.
W tym roku pierwszy raz maturzyści zdają według nowego programu. Duże nielogiczności w przygotowaniu.
Czatowanie na kuriera już od godz. 4.00 rano, potem w kolejce w I LO im. St. Dubois,
aby zdać obiektywnie zaklejane wyniki. Ogłoszenie matur dopiero 27 czerwca, a więc po zakończeniu szkoły.
Pytania się mnożą, a wyniki pozostaną. Dużo rozpisywała się prasa na temat naszej szóstej klasy,
która w regionie od lat zajmuje pierwsze miejsce.
Zresztą podobnie wypada w poznańskich testach gimnazjum.
Dobre wyniki dają nam podstawę ubiegania się o certyfikat jakości szkoły.
- 15.05.2005
Zesłanie Ducha Świętego, odpust parafialny.
Mszę św. odpustową o godz. 1800 odprawił i wygłosił słowo o. Tadeusz, nowy proboszcz franciszkańskiej parafii pw. Podwyższenia Krzyża
w Koszalinie. Po Mszy św. tradycyjne spotkanie przy stole w refektarzu parafii.
Parafianie świętowali przy wspaniałych wypiekach (kremówki papieskie, tort, cista, pierniki kaziukowe) oraz cieszyli się wylosowanymi fantami. Ludzi bardzo dużo. Podziękowania pracownikom parafii za wielki wkład pracy, cukierniom i uczniom Katolickiego Liceum oraz Gimnazjum.
- 19.05.2005
Szkoła Podstawowa nr 17 zorganizowała mini sympozjum na temat ściągania.
Do podzielenia się opiniami zaproszeni byli: pedagog, prawnik i ksiądz.
Także grupy uczniów reprezentowały poszczególne szkoły.
Zagadnienie dobrze prowadzone przez nauczycieli, przedstawione i przedyskutowane dały zasadniczo jedną odpowiedź: ściągać nie wolno.
Dzieci komunijne ze szkoły nr 17 miały swoją uroczystość 8 i 15 maja. Zawsze staram się dziękować Dyrekcji, katechetom i gościom.
Pierwsza komunia dzieci ze szkoły nr 21 odbyła się 22 maja. Za komunię odpowiadają siostry zakonne pracujące w naszej parafii. Robią to bardzo profesjonalnie i dobrze.
- 26.05.2005
Boże Ciało, od 15 lat drogami naszej parafii: Akademicką, ks. Staszica, ks. Kołłątaja, Śniadeckich i papieża Jana Pawła II.
Na procesji ludzi bardzo dużo. Po procesji na zaplanowanej Mszy św. pozostało bardzo mało.
Wniosek postawimy już w przyszłym roku. Cztery ołtarze były pięknie przygotowane przez pracowników parafii,
artystów plastyków i grupy modlitewne. Bóg zapłać.
Wieczorem ok. godz. 19.00 w Boże Ciało koncert galowy Czwartego Koszalińskiego Święta Pieśni.
Obecnym był ks. bp Ignacy Jeż.
- 27.05.2005
Do południa spotkanie z kandydatami do I klasy Katolickiego Liceum.
- 29.05.2005
O godz. 11.00 w bazylice kołobrzeskiej święcenia kapłańskie.
CZERWIEC 2005
- 01.06.2005
Międzynarodowy Dzień Dziecka,
a dla Koszalina i dla parafii 14 niezapomniana rocznica pielgrzymki papieża Jana Pawła II.
W kaplicy Chrystusa Króla Msza św. pożegnalna dla III klasy Katolickiego Liceum.
Najlepsze oceny, średnia prawie 6,0, miały: Katarzyna Szokalska, Maria Kostka, Anna Grudka.
Wyróżnienia za postawę, formację wewnętrzną i ukryte talenty otrzymała Ewa Janicka.
- 04-05.06.2005
Ok. 200 tyś. młodych ludzi znalazło się nocą na polach lednickich.
Tym razem pogoda była straszna, ale... gorące serca zniosły wszelkie niewygody.
A o. Jan Góra zebrał tony kamieni. Z parafii młodzież poprowadził ks. Piotr Domaros.
Trwają egzaminy lektorów. Przygotowywani przez pół roku muszą wykazać się znajomością liturgiki, egzegezy Pisma Świętego, oraz poprawnym, wręcz recytatorskim czytaniem. Zdało 45 osób. Pragnę podziękować prowadzącym zajęcia kapłanom, siostrom zakonnym, a także świeckim paniom: D. Walczak, M. Wizner i H. Hansz.
- 10.06.2005
104 uczniów przygotowanych w ciągu trzech lat specyficznej katechezy przystąpiło do sakramentu dojrzałości chrześcijańskiej.
Celebransem był sam ks. bp ordynariusz Kazimierz Nycz. Dziękuję ks. Jerzemu Dalakowi,
że podjął się trudnego zadania przygotowania młodzieży.
Wyselekcjonowana grupa zaprezentowała się godnie i daje nadzieję młodości i świętości Kościoła.
- 16.06.2005
Nagły wyjazd do Piotrkowa Trybunalskiego, aby przewodniczyć ceremonii pogrzebowej.
Zmarła Bożena Supady, która pracowała razem ze mną w technikum w Piotrkowie.
Razem uczęszczaliśmy na spotkania młodych poetów ziemi łódzkiej.
Wieczny odpoczynek racz jej dać Panie.
- 17.06.2005
Rada pedagogiczna Liceum, Gimnazjum i Szkoły Podstawowej dokonała klasyfikacji uczniów za rok szkolny 2004/2005.
- 24.06.2005
Zakończenie roku szkolnego. Stosunkowo dużo osób spowiadających się.
Nauczyciele szkoły katolickiej corocznie udają się na Górę Chełmską do sanktuarium Matki Boskiej Trzykroć Przedziwnej,
dziękując za łaski całego roku.
W Warszawie trwa III Krajowy Kongres Eucharystyczny. Podczas Mszy św. prymas Józef Glemp ogłosił błogosławionymi trzech wielkich kapłanów ks. Władysława Findysza, pierwszego polskiego męczennika komunizmu, ks. Ignacego Kłopotowskiego, założyciela zgromadzenia sióstr loretanek, i ks. Bronisława Markiewicza, założyciela zgormadzenia księży michalitów
i sióstr michalitek.
Władza beatyfikacji oprócz papieża przysługuje także innym biskupom, stąd uroczystość mogła odbyć się w Polsce.
- 29.06.2005
Uroczystość św. apostołów Piotra i Pawła.
Modlimy się za znanych solenizantów, a zwłaszcza za ks. bpa Pawła Cieślika.
Popularność papieża Jana Pawła II po śmierci wzrosła do tego stopnia,
że cały świat uobecnia wszystko co było znakiem po papieżu.
Nasze miasto gościło papieża u siebie. Sam Ojciec Święty został honorowym obywatelem Koszalina.
Spontaniczne komitety obrony placu papieskiego stały się inicjatywą napisania do Urzędu Miasta pewnych propozycji.
Nie chodzi już o pomniki papieża ze spiżu, ale te jak najbardziej żywe.
Co więc stanie się z placem papieskim?
Czy nie czas już pomyśleć i zbudować dom pogodnej starości i nazwać go imieniem Jana Pawła II?
Na zebraniu w Urzędzie Miasta uczestniczyli: p. P. Krol - zastępca prezydenta miasta, ks. prałat K. Klawczyński i ks. K. Bednarski.
Uzgodniono:
1.) na placu papieskim oprócz zabudowy marketingowej na miejscu ołtarza papieskiego zostanie postawiona fontanna,
2.) 30.09 zostanie oddany do dyspozycji parafii plac poprzedszkolny,
3.) a po zabudowaniu tego placu będzie omawiany dom pogodnej starości.
Dziękuję i za to! Bóg zapłać!
|
|
|